Zima bez wody i ogrzewania? OTBS jest zadłużony, mieszkańcy będą cierpieć

Zima bez wody i ogrzewania? OTBS jest zadłużony, mieszkańcy będą cierpieć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdański OTBS tonie w długach (fot. tbs.org.pl)
Ponad 400 rodzin nie ma ciepłej wody i gazu - wszystko dlatego, że OTBS Gdańsk jest poważnie zadłużony. Prawdziwy dramat może rozegrać się we wrześniu, bo mieszkańcy dostali pismo od komornika o zajęciu ich czynszów na rzecz wierzycieli OTBS. – Jesteśmy już pozbawieni ciepłej wody i gazu, a od września mamy mieć odciętą wodę jako taką – alarmuje Joanna Złotogórska z osiedla OTBS w Gdańsku. – Przecież idzie zima. Za dwa miesiące będziemy tonąc w śmieciach z malutkimi dziećmi i starszymi osobami bez wody oraz ogrzewania – dodaje.
W 15 budynkach Ogólnopolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicach Świętokrzyskiej, Zeusa, Apollina i Czermińskiego w Gdańsku zabezpieczano liczniki, odcinając lokatorom dopływ gazu i ciepłej wody. Problem jest też z wywozem śmieci.

Kolejki wierzycieli

– Kolejni wierzyciele ustawiają się już w kolejkach. Wiemy o tytułach egzekucyjnych na kwotę ponad miliona złotych – opowiada Złotogórska. O wysokości długów podczas spotkania z mieszkańcami poinformował zresztą sam prezes OTBS Tomasz Wawrzko.

Mieszkańcy mieli sami płacić komornikowi za długi spółki. Dostawcy mediów czekają na uregulowanie rachunków za ostatnie dwa-trzy miesiące. – Zapłaciliśmy, ale całą kwotę zajął komornik, więc pieniądze nie wpłynęły do dostawców mediów – skarży się jedna z mieszkanek.

– Prezes namawia nas do tego, abyśmy indywidualnie wpłacali pieniądze bezpośrednio na konta dostawców - czego zrobić jednak nie możemy, bo za to może nas komornik ukarać grzywną aż dwóch tys. zł – tłumaczy Złotogórska.

Spółka zadłużona – mieszkańcy odpowiedzialni

Prezes OTBS-ów w Gdańsku tłumaczy, że spółka ma długi, bo narobili ich sami mieszkańcy. Tomasz Wawrzko: – Część mieszkańców nie opłacała czynszu w terminie. Nie skutkowały żadne formy nacisku. A jeśli my nie dostaliśmy środków od lokatorów, to nie mieliśmy z czego opłacić rachunków.

Prezes dodaje jednak, że ok. 80 proc. mieszkańców opłacało rachunki w terminie. Skąd więc tak duże zadłużenie u dostawców? – Mamy rekordzistę, który nie płacił za media przez ponad rok – tłumaczył prezes.

Trochę inaczej sprawę widzą jednak lokatorzy osiedli.  – Niemożliwe by takie kwoty narosły tylko poprzez nie płacenie przez kilku mieszkańców – mówi jedna z mieszkanek zadłużonego osiedla. Sam prezes znalazł na dłużników sposób. – Udostępnił dane osób zadłużonych. Porozwieszał kartki na osiedlu przez co o mały włos nie doszło do linczu – żali się Złotogórska.

Osiedla TBS miały być rozwiązaniem dla rodzin bez zdolności kredytowej. Zbudowano je za pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego na preferencyjnych warunkach.