Bruce Willis ratuje polską wódkę!

Bruce Willis ratuje polską wódkę!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Twarz Willisa na reklamach Sobieskiego nie porwała klientów, Belvedere wpadło w jeszcze większe długi. 
Wcielił się w najtrudniejszą rolę życia. Przez polską wódkę znalazł się w finansowej pułapce. Teraz robi wszystko, żeby ratować to, co jeszcze z niej zostało.
- Czy mam jakiekolwiek pojęcie o robieniu wódki? Żadnego! Ale czy jestem wielkim aktorem? – Pewnie, że tak – mówił w reklamach wódki Sobieski Bruce Willis. Przy okrągłym stoliku z dwoma kieliszkami i butelką Sobieskiego na wierzchu towarzyszył mu wtedy na ekranie Krzysztof Tryliński, prezes spółki Belvedere - producenta polskiej wódki. To był 2009 r. i jeden z ostatnich wspólnych toastów obu panów.  

Dzisiaj obydwaj mają porządnego kaca. Twarz Willisa na reklamach Sobieskiego nie porwała klientów, Belvedere wpadło w jeszcze większe długi, a wraz z nimi spadła wycena 3,3-procentowego udziału akcji amerykańskiego aktora. Willis dostał właśnie tyle za kampanię reklamową z jego udziałem. Kilka lat temu jego akcje były warte 2,82 mln euro. Jednak teraz Belvedere z pół miliardem euro długu na karku za akcje Willisa może dać kilkadziesiąt milionów euro mniej.  

Belvedere przeżywa poważne kłopoty od dłuższego czasu. Poprosiła nawet o ochronę sądową przed wierzycielami. – Willis znalazł się już nie w szklanej, a w finansowej pułapce – krzyczały wtedy nagłówki gazet. Okazało się, że w celu spłaty długów Belvedere może albo sprzedać posiadane aktywa, albo pozyskać pieniądze z emisji nowych akcji. Niestety wtedy ponad 3-proc. udział Willisa zeszczupleje, a prawo do udziału w zyskach spadnie. Spółka nie ma wyboru – musi pozyskać kapitał, żeby się zrestrukturyzować. Ciąży na nich wciąż pół miliarda euro długu, a od kilku lat w sprawozdaniach finansowych widać stratę za stratą.  

Willis wcielił się w najtrudniejszą rolę swego życia. Na szali stanęły losy potężnej firmy i miejsca pracy ponad 3,6 tys. osób. Z drugiej wynagrodzenie aktora liczone w 3,3-procentowym udziale. Aktor stanął na wysokości zadania. Właśnie podjął decyzję, że zagłosuje za planem wyjścia Belvedere z zadłużenia, a tym samym zgadza się na uszczuplenie jego udziałów. Decyzja o tym, czy akcjonariusze Belvedere pozwolą na uszczuplenie zysków ze swoich akcji na ratowanie producenta wódki zostanie podjęta 12 lutego tego roku na walnym zgromadzeniu.