Dlaczego piszemy o Cam Media?

Dlaczego piszemy o Cam Media?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Tygodnik "Wprost" 
Klientami reklamowej spółki Cam Media są ministerstwa, instytucje rządowe i spółki skarbu państwa. Cam Media pracowała też dla Platformy Obywatelskiej w czasie ostatniej kampanii wyborczej. Pomagała wygrać wybory obecnemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi i rzecznikowi rządu Pawłowi Grasiowi.
Zapytaliśmy o szczegóły tej współpracy Andrzeja Wyrobca, odpowiedzialnego za finanse wyborcze w PO. Przyznał tylko, że  firma ta pracowała dla Platformy kilkukrotnie i odesłał nas do Państwowej Komisji Wyborczej, gdzie znajdują się sprawozdania finansowe z kampanii.

Co z nich wynika?  Pawłowi Grasiowi Cam Media  drukowała plakaty oraz banery. Cam Media przeprowadziła także kreację reklamową i kampanię w internecie, a także mailing. Ta sama firma zamawiała dwukrotnie obecnemu rzecznikowi rządu  reklamy w lokalnym tygodniku Przełom.

A Sławomir Nowak? Z faktur złożonych w PKW wynika, że kampanię w internecie przygotowała mu spółka Adinnovations, zaś doradztwo jak prowadzić kampanię w okręgu pomorskim, by uwzględnić jego specyfikę – Propublic. Adinnovation to firma zależna od Cam Mediów. A Propublic? W zarządzie tej spółki do 2007 roku zasiadał Adam Michalewicz, współwłaściciel Cam Media - dziś  kolega Nowaka. Propublic od początku powstania do ostatniego sprawozdania chwali się stałą, bliską współpracą z Cam Media .

Jedna z największych jednorazowych faktur w czasie kampanii wyborczej PO to zapłata za kontrakt z Cam Media za realizację kampanii „Polska w budowie”. Dokładnie za wykonanie projektu i przygotowanie do druku folderów reklamowych w formie broszur. Wartość zamówienia brutto - 622 743,60  zł. Założenie było takie, że do każdego województwa i Warszawy trafi oddzielny folder opisujący najważniejsze inwestycje w regionie. Kampania „Polska w budowie” – to także interaktywna strona internetowa, wideoklipy, konferencje. W udostępnionych przez PKW dokumentach nie znaleźliśmy innych przelewów za kampanię „Polska w budowie” poza jedną fakturą dla Cam Media za usługę związaną z broszurami. "Polska w budowie" to był flagowy projekt, który miał przekonać, że w partię rządzącą warto zainwestować na drugą kadencję. 

W listopadzie 2011 roku Sławomir Nowak jest już ministrem transportu. I nadal towarzyszy mu Cam Media. Nie można powiedzieć, że robi kokosy. Ale pomaga, jest, doradza. A to postawi ścianki do sali konferencyjnej w związku z organizacją Euro2012 – za trzy osiemset z groszami, innym razem zapewni obsługę techniczną konferencji, zrobi obsługę techniczną konferencji o przygotowaniach do zimy – sześć tysięcy złotych. Jak trzeba giełdowy potentat wykona nawet roll-up z logotypem ministerstwa za 725 zł, czy innym razem pożyczy sprzęt nagłaśniający za niecałe trzysta.

Duży biznes był gdzie indziej. Dwa lata temu MSZ zorganizowało konkurs na obsługę spotkań i konferencji przy okazji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w 2011 roku. Przetarg wart był  34 miliony złotych. W branży konferencji i obsługi spotkań to astronomiczna kwota. Kontrakt wygrała spółka Cam Media. Do drugiego etapu zakwalifikowano pięć ofert. Cztery  oferty, które weszły do finału, zostały wycofane. Na stole została jedna złożona przez konsorcjum: EasyLog, It.expert i Cam Media. 

Krótko po dopięciu umowy z MSZ Cam Media zaczęła podpisywać umowy o współpracy z firmami, które były w finale i wycofały się na finiszu, robiąc miejsce dla zwycięskiego konsorcjum. Warto też zwrócić uwagę na firmę EasyLog, która była partnerem Cam Media w biznesowym przedsięwzięciu dla MSZ. EasyLog zostało powołane do życia w wielkopolskim Puszczykowie zaledwie na rok przed MSZ-owskim przetargiem.

W 2011 roku, gdy rozegrał się przetarg, EasyLog jest kontrolowana m.in. przez braci Jacka i Grzegorza Wilczyńskich oraz Janusza J. Cała trójka to współwłaściciele i prezesi wrocławskiej firmy Netline, która dokładnie w 2011 roku znalazła się w centrum gigantycznej afery korupcyjnej związanej z projektami informatycznymi w MSWiA. Jesienią  2011 roku CBA zatrzymało Janusza J. Zarzut? Wręczanie 1,2 mln złotych łapówek w Centrum Projektów Informatycznych w MSWiA. Jakim cudem doszli z Cam Media do finału i wygrali przetarg?   

Opisane fakty są  zupełnie wystarczające by postawić pytanie, w jaki sposób firma, która pracuje na rzecz partii władzy i rządu, uzyskuje intratne, a przede wszystkim prestiżowe kontrakty? Takie umowy to najwyższej jakości wizytówka, która otwiera drogę do wielu innych klientów. To po pierwsze. Po drugie. Pytanie o pozycje Cam Media przy rządzie staje się tym bardziej zasadne, jeżeli prominentnego przedstawiciela partii rządzącej łączą towarzyskie relacje z właścicielami tej firmy. A Paweł Graś też przyznał nam, że był na otwarciu ekskluzywnego klubu Prive, którego właścicielem były Cam Media. Nie pamięta tylko od kogo dostał zaproszenie.

Więcej w najnowszym "Wprost", który od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania .

Najnowszy "Wprost" jest także dostępny na Facebooku .
Galeria:
Faktury Cam Media (2)
Galeria:
Faktury Cam Media (3)
Galeria:
Faktury Cam Media