Gospodarskie wizyty i brak konferencji to strategia Tuska?

Gospodarskie wizyty i brak konferencji to strategia Tuska?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Ostatni raz konferencja prasowa w Kancelarii Premiera odbyła się miesiąc temu. Jacek Rostowski z Donaldem Tuskiem ogłaszali wtedy nowelizację budżetu. Od tego czasu szef rządu odbył kilka wizyt gospodarczych, co zresztą ewidentnie jest przemyślaną strategią szefa rządu.
Dzisiaj, jak co wtorek, zbiera się rząd. Ministrowie zajmą się m.in. zmianą Kodeksu karnego. Nowelizacja wykreśla artykuł 226 paragraf 3, chroniący konstytucyjne organy przed obrazą mocniej, niż robi to Kodeks karny wobec każdego innego obywatela. Rząd przyjmie także wniosek do prezydenta o przedłużenie o kolejne pół roku udziału Polskiego Kontyngentu Wojskowego w ISAF w Afganistanie .

Kolejny dzień toczy się też dyskusja dotycząca referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Niedoceniane dotąd referendum stało się kluczowym narzędziem w pokonywaniu zniecierpliwienia sześcioletnimi rządami Platformy na różnych szczeblach władzy. Staje się wygodną formułą dającą nadzieję na przeskoczenie wyborczego kalendarza. Sukcesy w odwoływaniu władz gminnych tylko zaostrzyły apetyty – pisze w „Gazecie Wyborczej” Katarzyna Kolenda-Zaleska. Dziennikarka TVN uważa, że idea referendum z pozoru jest pociągająca i szczytna, to tak naprawdę zmierza do anarchii w państwie, bo zakłada decydowanie, ale wyklucza odpowiedzialność.

Także w „Gazecie” Piotr Winczorek komentuje prezydencki pomysł, by referenda lokalne były ważne bez względu na liczbę uczestniczących w nich osób. Według profesora ten pomysł jest dyskusyjny, bo może się okazać, że wiążącą decyzję za ogół obywateli podejmuje znikoma ich mniejszość. Jego zdaniem celowe byłoby jednak utrzymanie progu frekwencji.