445 lat temu Polacy stworzyli największe państwo w Europie

445 lat temu Polacy stworzyli największe państwo w Europie

Kto bardziej pragnął tego porozumienia? Litwini wykazywali się większą inicjatywą?

Przede wszystkim była to inicjatywa Zygmunta Augusta. Powiedziałbym, że on wręcz zmusił magnatów litewskich do zaakceptowania unii. Jest pewnym symbolem, o którym pisze w swojej pracy Henryk Lulewicz, że na uroczystym nabożeństwie, na którym czczono unię, byli obecni król, posłowie i senatorowie koronni.

A jak było z Litwinami?

Litwinów nie było. Niektórzy Litwini postrzegali to jako pewną porażkę, czasami wydawało się im, że jest to likwidacja suwerenności Wielkiego Księstwa. Jest w metryce koronnej taka manifestacja dwóch ważnych urzędników: kanclerza koronnego Walerego Dembińskiego i marszałka wielkiego koronnego Jana Firleja, którzy żądają, by w związku z zawarciem unii zlikwidować urzędy litewskie. Litwini nie garnęli się do unii z powodów wewnętrznych. Litwini sądzili, że może to spowodować likwidację Wielkiego Księstwa i wchłonięcie jej przez Rzeczpospolitą.

Można dopatrywać się w unii przyczyny tak wielu wojen Rzeczypospolitej? Związanie się z Litwą na stałe i pomoc wojskowa, zaogniła wschodnią granicę na długie lata. A na południu było jeszcze Imperium Osmańskie.

Należy pamiętać o tym, że jeśli chodzi o Koronę, wojna z Turcją to była ostatnia rzecz, jakiej chciano. Teraz to widać wyraźnie przy okazji obchodzonej w tym roku rocznicy 600-lecia nawiązania pierwszych kontaktów dyplomatycznych między Polską a państwem Osmańskim. Widać wyraźnie, że Korona nie miała ochoty na wojnę z Turcją i nie dawała nikomu się namówić na tego typu pomysły – łącznie z papieżem.

Bali się w takim razie o utratę urzędów, czy że przegrają z Rosjanami?

Do tego nie doszło. To, co teraz powiem, nie jest historyczne. Litwini chyba aż tak daleko nie sięgali, żeby bać się w tym momencie Moskwy, jeśli weźmiemy pod uwagę, co wyprawiał car Iwan IV. Na początku XVI w. w gruncie rzeczy niewielka była różnica, czy ktoś był pod władzą cara, czy pod władzą wielkiego księcia. Klasycznym przykładem są osoby Michała Glińskiego i Konstantego Ostrogskiego, którzy przez kilka lat całkiem dobrze odnajdywał się w Moskwie. Jednak w drugiej połowie XVI w. wyglądało to inaczej i większość Litwinów nie miała specjalnej ochoty na przebywanie pod władzą cara.