Protasiewicz: Doszły mnie słuchy, że Schetyna namawiał ludzi PO do wspierania konkurencyjnej listy

Protasiewicz: Doszły mnie słuchy, że Schetyna namawiał ludzi PO do wspierania konkurencyjnej listy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Protasiewicz, PIOTR TWARDYSKO / newspix.pl Źródło: Newspix.pl
- Donald Tusk jest jak dobry ojciec. Wobec wybryków potrafi być wyrozumiały, ale nie bez końca. Jak u dobrego ojca. Cierpliwość też ma swoje granice. Grzegorz Schetyna namawiał ludzi PO do wsparcia konkurencyjnej listy tworzonej przez przeciwników koncepcji współpracy Dutkiewicza z PO - mówi Jacek Protasiewicz w rozmowie z Agnieszką Burzyńską.
Dlaczego nie decyduje się pan na proces i uniewinnienie tylko płaci pan za awanturę na lotnisku we Frankfurcie?

Początkowo miałem taki zamiar. Jednak prawnicy uświadomili mi, że naruszenie immunitetu dyplomatycznego nie jest w prawie niemieckim zagrożone poważną sankcją karną, a więc wyrok sądu będzie równoznaczny z obecną decyzją niemieckiej prokuratury, czyli: „nie stwierdzono winy”. Przyznałem im rację, że lepiej takie stwierdzenie mieć wcześniej, niż później.

A może obawiał się pan utraty funkcji przewodniczącego dolnośląskiej Platformy? Gdyby zarzuty zostały sformułowane musiałby pan zawiesić członkostwo w partii.

Władza, pozycja, funkcje - nigdy nie były dla mnie wartością samą w sobie. W najbliższym czasie nie aspiruję do żadnych stanowisk i nie będę nigdzie kandydował, ale prowadzę zaawansowane negocjacje z prezydentem Wrocławia w sprawie wspólnego startu w wyborach samorządowych. Jestem przekonany, że to zostanie nagrodzone przez wyborców i przyniesie nam sukces. Jest jednak grupa działaczy, która wolałaby ten proces zahamować i moje, ewentualne, zawieszenie w prawach członka PO, stworzyłoby im szanse na zablokowanie porozumienia z Rafałem Dutkiewiczem.

Grupa działaczy? Czyli kto? Zaraz usłyszę, że jak zawsze wszystkiemu jest winny Grzegorz Schetyna?

No, cóż… nazwisko byłego wicepremiera pojawia się stale w tym kontekście.

Schetyna nigdy nie ukrywał, że współpraca z Dutkiewiczem to błąd. Nazywał to polityką „białej flagi”.

To prawda, ale moja koncepcja  - porozumienia z Dutkiewiczem - zyskała większość na zjedzie dolnośląskiej PO w Karpaczu i mimo negatywnej oceny posła Schetyny chcę ją zrealizować.

A po co Dutkiewiczowi współpraca ze słabnącą PO? Może po wypadku samochodowym, chce was po prostu wykorzystać?

Rozmowy o współpracy zaczęliśmy ponad rok temu, a koalicje w sejmiku, czyli regionalnym parlamencie, zawarliśmy w lutym, a więc na długo przed wypadkiem. Znam Dutkiewicza od 25 lat i wiem, że nie prowadzi ukrytej gry. Jego intencje wsparcia są szczere i wypływają ze wspólnoty poglądów z PO, a nie jakiejś kalkulacji.

A jakie w takim razie są intencje Grzegorza Schetyny?

Jego znam jeszcze dłużej i obawiam się, że ambicje prywatne biorą w nim górę nad dobrem wspólnym PO.

Co pan sugeruje?

Tylko tyle, że docierają do mnie informacje, jakoby poseł Schetyna namawiał ludzi PO do wsparcia konkurencyjnej listy tworzonej przez przeciwników koncepcji współpracy Dutkiewicza z PO.

Kogo pan ma na myśli?

Prezydentów Lubina i Bolesławca jako twórców tej listy. Prezydentów Jeleniej Góry i Świdnicy oraz wielu działaczy samorządowych, jako tych, których namawia sie, by wsparli konkurencyjną wobec PO inicjatywę wyborczą.

Nie przesadza pan? Grzegorz Schetyna to przecież największy patriota Platformy.

Też tak myślałem. Do momentu, gdy zaczął rozważać zastąpienie Tuska w fotelu szefa PO. Wtedy zrozumiałem, że sukces PO kierowanej przez premiera niekoniecznie musi być radością byłego marszałka Sejmu.

Chce pan powiedzieć, że zasada: "im gorzej tym lepiej, a po mnie choćby potop” jest motywem działań Grzegorza Schetyny?

Jak już powiedziałem znam go od ponad ćwierć wieku i wiem na co go stać. Relacje polityków lokalnych, którzy mieli z nim ostatnio kontakt, są niepokojące.

Widzi go pan na listach do Sejmu? Pytam pana jako przewodniczącego regionu, który będzie miał coś do powiedzenia przy tej okazji.

Wybory parlamentarne dopiero za rok, wiec za wcześnie na odpowiedź.

Dlaczego za wcześnie?

Ponieważ to zależeć będzie miedzy innymi od jego postępowania w najbliżej kampanii przed wyborami samorządowymi. Jeśli potwierdzi się, ze wspiera nasza konkurencje, to trudno oczekiwać, żeby władze regionu wystawiły później pozytywną rekomendację.

A sam pan będzie kandydował do Sejmu?

Najpierw muszę odzyskać zaufanie tych, którzy dotychczas na mnie głosowali. A to bardzo wiele osób, bo w 2004 r. dostałem ponad 160 tys. głosów. Decyzja niemieckiej prokuratury to dopiero pierwszy krok w tym kierunku, ale ważny, bo zamyka tę nieszczęsną historię.

Grzegorz Schetyna ma szanse zostać przewodniczącym PO, gdy premier pójdzie do Brukseli?

Ponad pół roku temu, w wywiadzie dla pani, mówiłem, że propozycja szefa Rady Europejskiej dla premiera Tuska jest bardzo poważna. I potwierdziło się. Oferta jest nadal na stole, ale dziś - po aferze taśmowej - nie oczekujmy od premiera, że ją przyjmie i zostawi Polskę na pastwę duetu Kaczyński - Korwin-Mikke.

Ale przecież PiS wyklucza koalicję z Nową Prawicą Korwin-Mikkego!

A pamięta pani, co Kaczyński mówił o Samoobronie i Lepperze? Ja pamiętam - że jest tworem komunistycznych służb. I co? Stworzyli koalicje, Lepper był zastępcą Kaczyńskiego w rządzie, a jego PZPR-owska przeszłość w niczym nie przeszkadzała antykomunistom z PiS. Oni dla władzy są w stanie zrobić wszystko.

- Nie sądzi pan, że strategia straszenia PiSem nie wystarczy już do zwycięstwa? Nie uważa pan, że główne zadanie premiera po aferze taśmowej to zrobienie porządku we własnym rządzie i własnym otoczeniu?

Wierzę, że Platforma będzie rozliczana z czynów, a te zdecydowanie przemawiają na korzyść premiera i jego ministrów. Za niestosowne słowa trzeba przeprosić i zadośćuczynić wyborcom zdwojoną pracą na rzecz Polski. Gdy jeszcze zauważą mocne postanowienie poprawy, to już są podstawy do wybaczenia tych, nie ciężkich przecież, grzechów. Karą jest wstyd. Proszę mi wierzyć, że to naprawdę dotkliwa konsekwencja.

Na razie nikt nie poniósł żadnych konsekwencji. Minister spraw wewnętrznych jest nawet sędzią w swojej sprawie. Takie są standardy Platformy?

A skądże! Jest przesłuchiwany przez niezależną od rządu prokuraturę i o jego ewentualnej winie będzie decydował niezawisły sąd. Nawet jak na realia europejskie mamy przyzwoite standardy. Proszę spojrzeć na Francję: dwóch poprzednich prezydentów przed wymiarem sprawiedliwości, podobnie były premier Włoch, poważne podejrzenia korupcyjne wobec obecnego premiera Hiszpanii...o naszej części Europy nie wspominam, bo skandale korupcyjne kończyły ostatnio rządy premierów Chorwacji i Słowenii, a w Czechach były to zarzuty o nadużycie władzy. Chce powiedzieć, ze polityka nigdzie nie jest obszarem aktywności aniołów i w tym kontekście premier Tusk trzyma swoją ekipę krótko. I mocno.

Będzie rekonstrukcja?

O tym zadecyduje premier. I tylko on. Ja wierzę, że podstawowym kryterium dla premiera jest użyteczność w pracy dla kraju. Wobec wybryków potrafi być wyrozumiały, ale nie bez końca. Jak u dobrego ojca: cierpliwość tez ma swoje granice.

A jaki macie pomysł na wybory samorządowe, oprócz straszenia PiSem?

Na wybory samorządowe nie może być jednego, ogólnopolskiego, pomysłu. Każdy region jest inny i w każdej gminie będzie decydować dorobek i popularność lokalnych polityków. Dlatego dobrym pomysłem premiera są koalicje z podobnie myślącymi, obawiającymi się PiSu u władzy, samorządowcami. Taka jest polska historia - gdy kraj w potrzebie, gromadzimy się pod jednym sztandarem. Dla zwolenników Polski nowoczesnej takim sztandarem powinna być PO. Przy wszystkich słabościach - również moich własnych - Platforma to gwarancja otwartości na Europę, a nie zaścianek.

A jakie są te słabości Platformy?

Czasami bardzo pospolite, bo też nie jesteśmy kosmitami, ale córkami i synami tego narodu. Ze wszystkimi wadami i zaletami Polaków.
Więcej o awanturze na frankfurckim lotnisku, aktywności na Twitterze i o polityce w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który w wersji elektronicznej można  przeczytać tutaj :
http://ewydanie.wprost.pl/

"Wprost" w wersji na Androida jest dostępny tu:
https://play.google.com/ store/apps/ details?id=com.paperlit.and roid.wprost

"Wprost" dla użytkowników Apple:
http://itunes.apple.com/ pl/app/tygodnik-wprost/ id459708380?mt=8

"Wprost" można czytać także dzięki aplikacji na Facebooku:
https://apps.facebook.com/tygodnikwprost/?fb_source=search&ref=ts