TOP 7 WPROST: Ranking najbardziej bulwersujących zachowań polityków

TOP 7 WPROST: Ranking najbardziej bulwersujących zachowań polityków

Dodano:   /  Zmieniono: 
O tym, że politykom zdarza się przekraczać granice dobrego smaku, wszyscy wiemy. Przypominamy historyczne już ekscesy wybrańców narodu.
Korwin-Mikke bije Boniego
W pałacyku MSZ, podczas spotkania posłów Parlamentu Europejskiego z kierownictwem resortu, Janusz Korwin-Mikke spoliczkował Michała Boniego, bo ten rzekomo „odebrał mu honor” w 1992 r. Korwin-Mikke twierdzi, że Boni obrażał go z mównicy sejmowej, nazywając go „idiotą” i „człowiekiem niespełna rozumu”.

Palikot i sztuczny penis
W 2007 r. Palikot, wówczas poseł PO, zwołał konferencję prasową, w czasie której, trzymając sztucznego penisa w jednej, a pistolet w drugiej ręce, apelował do KGP o interwencję w sprawie policjantów podejrzanych o gwałt.

Wyskoki Janowskiego
W 2000 r. poseł Gabriel Janowski na korytarzu sejmowym wykonał dziesięć skoków w miejscu, głośno je licząc, po czym zaczął całować po rękach przypadkowych ludzi.

Ludwik Dorn i Saba
zasłynęli w 2007 r. Wcześniej żaden marszałek Sejmu nie przechadzał się po korytarzach na Wiejskiej w towarzystwie czworonoga.

Rajd meleksem Łukasza Zbonikowskiego i Karola Karskiego
W 2008 r. polscy posłowie PiS pojechali na Cypr, gdzie, według obsługi hotelowej, upili się i wyruszyli w rajd po kurorcie dwoma meleksami. Zniszczyli i samochody, i hotelowe mienie.

Marsz żałobny dla senatora
W latach 90. senator Henryk Kanicki z PSL do hotelu sejmowego zaprosił orkiestrę. Kazał jej grać marsz żałobny Chopina pod drzwiami skonfliktowanego z nim marszałka Senatu Adama Struzika.

Wielka ucieczka
Zanim Aleksander Kwaśniewski został prezydentem, zasłynął m.in. spektakularną ucieczką z Sejmu (przez okno, po drabinie) przed dziennikarzami pytającymi go o sytuację w koalicji SLD-PSL.