Czekając na nową falę. W tym roku do bram Europy zapuka więcej migrantów niż rok wcześniej

Czekając na nową falę. W tym roku do bram Europy zapuka więcej migrantów niż rok wcześniej

Dodano:   /  Zmieniono: 
imigranci, uchodźcy (fot. Bwag/wikipedia/CC BY-SA 4.0) 
Koniec kryzysu imigracyjnego? Jeszcze nie teraz. W tym roku do bram Europy zapuka nawet więcej migrantów niż rok wcześniej. Więcej migrantów to większe wydatki na pomoc dla nich, czyli obciążenia, ale także zapowiedź dużych i niespodziewanych strat w europejskiej gospodarce.

Wielka fala uchodźców dociera do Europy już od ponad roku. To, co miało być przejawem humanitarnej pomocy, powoli zmieniło się w głęboki kryzys zagrażający jedności Unii Europejskiej i otwartości granic. Początkowo szacowano, że przybyszy będzie 400, może 500 tys. Ostatecznie okazało się, że przybyło ich co najmniej 1,2 mln. Niektóre szacunki mówią, że z powodu fatalnej rejestracji imigrantów (a raczej jej braku) rzeczywista liczba może być wyższa niż 1,5 mln. Tylko 50-60 proc. z nich przybyło ze stref wojny w Syrii i Afganistanie, reszta wykorzystała okazję, by się dostać do lepszego świata. W tym nawet Bośniacy albo Albańczycy z Kosowa, którzy wojny nie widzieli od prawie dwóch dekad.

Jeśli do ogólnego chaosu dołożyć jeszcze poczucie zagrożenia wywołane zamachami w Paryżu, a także sylwestrowymi wypadkami w Kolonii (nie mówiąc o licznych podobnych, choć nienagłośnionych incydentach w innych miejscach), to oczekiwanie dużej części Europejczyków na wyraźne ograniczenie i ucywilizowanie fali migracji jest dość zrozumiałe. Nawet jeśli w niektórych częściach kontynentu okazuje się mocno przesadzone i raczej nie wynika z codziennych doświadczeń ludzi.

Migrantów będzie więcej

To dlatego późną jesienią spadek liczby nowo rejestrowanych uchodźców odnotowano z pewną nadzieją na ograniczenie skali zjawiska. O ile w październiku uchodźców było ok. 200 tys., to w grudniu ich liczba spadła o ok. połowę, a w styczniu na wszystkich granicach zewnętrznych zarejestrowano niespełna 53 tys. osób. Niestety, nie ma się z czego cieszyć – dane Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ONZ wskazują, że mimo sezonowego spadku liczba uchodźców docierających przez morze do Grecji i tak była dziewięć razy wyższa niż w styczniu 2015 r.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost”, który trafił do kiosków w poniedziałek, 8 lutego 2016 r. "Wprost" można zakupić także  w wersji do słuchaniaoraz na  AppleStore GooglePlay.