Warszawa. Ulice w centrum miasta zamieniły się w rzeki. Woda wlewała się do stacji metra

Warszawa. Ulice w centrum miasta zamieniły się w rzeki. Woda wlewała się do stacji metra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Warszawa podczas ulewy z poniedziałku 29 czerwca
Warszawa podczas ulewy z poniedziałku 29 czerwca Źródło: Twitter / @Michal_Kowanski
Poniedziałkowe popołudnie zafundowało mieszkańcom stolicy niespodziewane "atrakcje" pogodowe. Gwałtowna, trwająca kilkadziesiąt minut ulewa spowodowała, że ulice Warszawy pokryła kilku-, a w niektórych miejscach nawet kilkunastocentymetrowa warstwa wody.

Szczególnie trudna sytuacja jest w Warszawie. Straż miejska otrzymała ponad 500 zgłoszeń o zalanych ulicach, piwnicach i garażach podziemnych, a media społecznościowe zalały nagrania, na których widać skrzyżowanie Grójeckiej z Racławicką, okolice Placu Trzech Krzyży, tunel przy Rondzie Zesłańców Syberyjskich czy Aleję Krakowską, na których utworzyły się "rzeki". Woda wlała się także na teren dworca Warszawa Centralna. Zalane zostały sale w kinie Muranów oraz siedziby Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, siedziby MSWiA oraz Ministerstwa Środowiska. W wielu miejscach stolicy przestała działać sygnalizacja świetlna: stało się tak m.in. na Placu Zawiszy, na Rondzie ONZ i w pobliżu węzła Marsa. Z powodu ulewy czasowo zamknięta została stacja metra Ratusz Arsenał. Do udrażniania studzienek kanalizacyjnych i innych wezwań ze strony mieszkańców warszawski urząd miasta skierował niemal 40 ekip pogotowia Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka uspokajała, że studzienki kanalizacyjne systematycznie odprowadzają wodę opadową a nadmiar wody na pl. Trzech Krzyży został przyjęty przez kanalizację miejską w ciągu 15 minut.

@AnnaMalinowskLP:

@Michal_Kowanski:

@jarekboloz:

@M_Baranowski:

@kapitan_kotwica:

@SBPKolej:

@Michal_Kowanski:

@KazikowskaEdyta:

Alerty IMGW

W poniedziałek 29 czerwca dla znacznej części Polski IMGW wydał ostrzeżenia trzeciego stopnia. To najwyższy możliwy rodzaj alertu pogodowego w naszym kraju. W związku z zagrożeniem własne wiadomości rozesłało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W województwach małopolskim, podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim oraz kilku południowych powiatach Mazowsza wprowadzono trzeci poziom alertu meteorologicznego. Na tym obszarze spodziewane są gwałtowne opady deszczu w granicach od 50 do 60 mm, a także silny wiatry, w porywach do 120 km/h. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie wyklucza lokalnych trąb powietrznych i opadów gradu.

Z kolei w województwach śląskim, podlaskim, pozostałej części Mazowsza oraz wschodnich powiatach woj. warmińsko-mazurskiego obowiązują alerty drugiego stopnia. Tam również wystąpić mogą silne opady deszczu (30 do 50 mm) z gradem oraz wiatr wiejący z prędkością do 100 km/h. Ostrzeżenia pierwszego stopnia wydano dla województw opolskiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego i pozostałej części woj. warmińsko-mazurskiej.

Alert 3 stopnia

Alert 3 stopnia oznacza, że przewiduje się wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Groźne zjawiska meteorologiczne lub skutki ich wystąpienia uniemożliwią prowadzenie działalności. Bądź przygotowany na znaczące zakłócenia w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana najwyższa ostrożność, konieczność częstego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych.

Czytaj też:
55 budynków podtopionych, straż interweniowała 1189 razy. IMGW ostrzega mieszkańców kolejnych województw
Czytaj też:
Dramatyczna sytuacja na Podkarpaciu. „Liczy się czas”
Czytaj też:
Gwałtowne ulewy i podtopienia na Podkarpaciu. „Wiele ludzkich dramatów, zalanych domów”

Źródło: WPROST.pl