Potrącił policjanta, po czym próbował uciec. Był poszukiwany listem gończym

Potrącił policjanta, po czym próbował uciec. Był poszukiwany listem gończym

Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne
Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
Pijany 40-latek najpierw uciekł z miejsca kolizji, a następnie podczas kontroli potrącił policjanta. Miał zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany listem gończym.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Jak potwierdził w rozmowie z redakcją TVN24 sierżant sztabowy Paweł Chmura z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, „po godzinie 19 kierowca volkswagena golfa uszkodził osobowe volvo na ulicy Wiertniczej w Warszawie”. — Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia — przekazał funkcjonariusz.

Spowodował kolizję i uciekł. Policjanci zatrzymali go na S8

Podejrzany o spowodowanie kolizji volkswagen golf niedługo później zauważony został na trasie S8. To tam został zatrzymany do kontroli przez policjantów i to tam rozegrały się najgroźniejsze sceny. Kiedy tylko policjanci wydali kierowcy pierwsze polecenia, ten ruszył z kopyta, uderzając policjanta.

— Po wydaniu przez funkcjonariusza polecenia wyłączenia silnika, kierowca przyspieszył, potrącając policjanta, a następnie rozpoczął ucieczkę — przekazał sierżant sztabowy Paweł Chmura. — Podczas pościgu kierujący kilkukrotnie poruszał się pod prąd trasy S8, gdzie ostatecznie został zatrzymany — dodał.

Potrącił policjanta i ruszył S8 pod prąd. Był pijany

Spowodowanie kolizji, potrącenie funkcjonariusza i ucieczka przed policją to nadal jednak nie koniec. Jak się okazało, zatrzymany 40-letni obywatel Polski w wydychanym powietrzu miał dwa promile alkoholu, a ponadto poszukiwany był listem gończym i posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdu.

Jak przekazał funkcjonariusz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, podczas pościgu zostały uszkodzone trzy radiowozy policyjne. Na szczęście potrącony funkcjonariusz nie doznał większych obrażeń. — Potrącony funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi jego życiu — poinformował sierżant sztabowy Paweł Chmura.

Czytaj też:
Auto na boku, funkcjonariusze Straży Miejskiej w szpitalu. Kierowca Golfa miał 1,5 promila
Czytaj też:
Ciało 45-latki na parkingu. „Miałą ranę postrzałową”

Źródło: TVN24