Koronawirus w Polsce. Księża zniechęcają do szczepień? #MówiącWprost odc. 9

- Przybywa punktów szczepień, w których jest pełna dostępność dawek, a ubywa chętnych do szczepienia się przeciw koronawirusowi. Jest to dla mnie bardzo zaskakujące. To jest wręcz wstyd, że nie chcemy się szczepić – powiedział Robert Feluś w programie „Mówiąc Wprost”. Redaktor naczelny przytoczył sytuację z jednego z polskich kościołów. – W jednej z parafii ksiądz z ambony powiedział, że rozmawiał z lekarzem, który stwierdził, że może lepiej się nie szczepić. Kiedy więc wierni wychodzą z mszy, to w głowie mają myśl, że może faktycznie nie warto się szczepić – mówił redaktor naczelny „Wprost”.

Miniony tydzień – oprócz stałej walki z pandemią – upłynął pod znakiem politycznych wydarzeń. 13 maja Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport powstały po kontroli w sprawie organizacji wyborów kopertowych. Podczas konferencji prasowej Marian Banaś zaczął od stwierdzenia: – NIK negatywnie oceniła proces przygotowania wyborów powszechnych zarządzonych na 10 maja 2020 roku – mówił. Chociaż niektórzy obserwatorzy polskiej sceny politycznej spodziewali się trzęsienia ziemi, to publikacja raportu niczego takiego nie spowodowała.

W wyniku działań kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych. Zgodnie z ustaleniami NIK, premier Mateusz Morawiecki nie miał podstawy prawnej do zarządzenia wyborów kopertowych, a przed podjęciem decyzji wpłynęły do niego ekspertyzy, które ostrzegały przed konsekwencjami takiego wyboru. Mimo tego, ani w kierunku KPRM, ani innych ministerstw uczestniczących w sprawie (MAP i MSWiA) nie zdecydowano się jeszcze na podjęcie kroków prawnych.

- Miał być mocny strzał, ale cała sytuacja trochę się rozmyła. Dziennikarze polityczni wskazują, że Marian Banaś gdzieś musiał się z rządem dogadać i póki co trzyma ich w szachu. I jak będzie chciał to wtedy wyskoczy z jakimiś hakami – mówiła Joanna Miziołek w programie „Mówiąc Wprost”. Robert Feluś zauważył jednak, jakie znaczenie dla polskiej sceny politycznej ma postać Mariana Banasia, który w ostatnim czasie jest na kursie kolizyjnym z rządem. – Marian Banaś wyrasta wręcz na ikonę opozycji – mówił redaktor naczelny.

Sytuacja opozycji – a konkretniej Platformy Obywatelskiej – była jednym z tematów w programie „Mówiąc Wprost”. W minionym tygodniu jeden z sondaży, przygotowany przez United Surveys, dawał PO zaledwie 12 procentowe poparcie społeczne.

- Mój znajomy działacz Platformy Obywatelskiej mówi tak: „My gnijemy od środka. Zaczynamy przypominać historię samospełniającej się przepowiedni. Słupki pikują, że w partii jest jak na Titanicu. Jest oczekiwanie, że albo wyskoczy nowych trzech tenorów i powoła nową partię, albo wróci Donald Tusk i wszystko to jakoś zbierze – mówił Robert Feluś. – Pogłoski kulisowe są takie, że Donald Tusk poważnie rozważa. Może też nie może patrzeć na taką gnijącą Platformę – przyznała Joanna Miziołek.