Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Były rzecznik Andrzeja Dudy podaje kilka nazwisk

Pod koniec lipca Jarosław Kaczyński przerwał swój objazd po kraju. Jednocześnie przy ul. Nowogrodzkiej, gdzie znajduje się siedziba PiS, nieustannie mają odbywać się spotkania z prezesem PiS, a ich tematem jest sprawa węgla. Pojawiły się głosy, że Jarosław Kaczyński tak naprawdę zdezerterował po głośnych i kontrowersyjnych wypowiedziach w czasie spotkań z wyborcami. Część polityków opozycji utrzymuje, że lider PiS uciekł. Czy to może PiS zaszkodzić? – Znając funkcjonowanie Prawa i Sprawiedliwości, sądzę, że politycy nie dali się tym wystraszyć. Jestem pewien, że mimo protestów liderzy partyjni będą na jesieni objeżdżać Polskę. Na miejscu opozycji nie zakładałbym, że doszło do jakiejś dezercji – uważa Krzysztof Łapiński, były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy w programie „Mówiąc Wprost”.

- Dzisiaj wszystkie działania w Prawie i Sprawiedliwości podporządkowane są temu, co się wydarzy za rok, czyli wyborom parlamentarnym. Jest myślenie w partii, że trzeba te wybory wygrać. Jeśli PiS zwycięży, wówczas pomyśli o kandydacie na prezydenta – mówi Krzysztof Łapiński w „Mówiąc Wprost”. I od razu wskazuje kilka potencjalnych nazwisk.