Abdul Qahar Balkhi, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych talibów, zamieścił oświadczenie na Twitterze. W nim pisze jako reprezentant tzw. Islamskiego Emiratu Afganistanu. To nieuznawana na arenie międzynarodowej nazwa Afganistanu, którą posługiwało się ugrupowanie w latach 1996-2001, gdy kraj był pod ich kontrolą.
Talibowie piszą o „dialogu” i „pokojowych środkach”
Balkhi napisał w kontekście ataku Rosji na Ukrainę, że obydwie strony konfliktu zbrojnego muszą „zaniechać zajmowania pozycji, które mogłyby nasilić przemoc”. Fundamentalistyczne ugrupowanie jednocześnie podkreśliło w oświadczeniu, że jej polityka zagraniczna pozostanie neutralna. Wzywając obie strony do zapewnienia bezpieczeństwa afgańskim studentom na Ukrainie, zwrócił się do obu krajów o „rozwiązanie kryzysu poprzez dialog i przy użyciu pokojowych środków”. Talibowie stwierdzili ponadto, że są zaniepokojeni „realną potencjalną liczbą ofiar cywilnych”.
Talibowie w Afganistanie
Talibowie, po 9 dniach ofensywy w sierpniu 2021 roku, zdobyli siłą kontrolę nad około 95 proc. Afganistanu, wykorzystując to, że Joe Biden wycofał wojska z kraju we wrześniu tego samego roku. Pozostałe terytoria kontrolują uznawane na arenie międzynarodowej władze, a ostatnią prowincją, gdzie siły rządowe stawiają opór jest Pandższir.
Czytaj też:
Ukraińskie symbole narodowe i muzyka w rosyjskich stacjach TV. To sprawa Anonymous?