Wojna na Ukrainie. Mer Kijowa dla CNN: Ktoś chce wejść do naszego domu i ukraść nam naszą przyszłość

Wojna na Ukrainie. Mer Kijowa dla CNN: Ktoś chce wejść do naszego domu i ukraść nam naszą przyszłość

Witalij Kliczko
Witalij Kliczko Źródło:Facebook / Witalij Kliczko
– Jesteśmy gotowi do walki i gotowi umrzeć za ojczyznę, za nasze rodziny, bo to jest nasz dom. To nasza przyszłość, a ktoś chce wejść do naszego domu i ukraść nam naszą przyszłość – powiedział w wywiadzie dla CNN mer Kijowa Witalij Kliczko.

Mer udzielił wywiadu amerykańskiej stacji CNN. Witalij Kliczko przyznał, że miasto jest nieustannie atakowane przez rosyjskie jednostki i przez rosyjskie agresywne grupy. – W nocy słyszymy eksplozje co godzinę. Dzieje się tak od czterech dni. Ludzie się bardzo obawiają, spędzają dużo czasu w bunkrach – powiedział.

Wojna na Ukrainie. Jak długo może potrwać obrona Kijowa?

Ukraiński polityk zaznaczył, że jest dumny zarówno z ukraińskich sił zbrojnych, jak i obywateli. – Wiele tysięcy cywilów przybywa i buduje obronę cywilną. Ludzie biorą broń i są gotowi bronić naszych domów, naszych rodzin i bronić naszej przyszłości – przekazał Witalij Kliczko. – Jesteśmy gotowi do walki i gotowi umrzeć za ojczyznę, za nasze rodziny, bo to jest nasz dom. To nasza przyszłość, a ktoś chce wejść do naszego domu i ukraść nam naszą przyszłość – podkreślił. – Nie jestem w stanie powiedzieć, jak długo Kijów może wytrzymać rosyjską inwazję, ale może to potrwać długo – ocenił.

Wojna Rosja - Ukraina. Władimir Kliczko ostro do Rosjan i Białorusinów

Dzień wcześniej głos w mediach społecznościowych zabrał Władimir Kliczko, bokserski mistrz świata w wadze ciężkiej, brat mera Kijowa Witalija Kliczki. – Zwracam się do wszystkich nieobojętnych Rosjan i Białorusinów! Codziennie chodzicie do pracy i pomagacie w ten sposób, że tak powiem, dostarczać pociski dla swojej armii. I strzelacie do nas rakietami. I zabijacie nas, swoich, jak nas nazywacie, „braci i siostry”. Ładny z was „bratni naród” – mówił do kamery.

Były mistrz bokserski namawiał sąsiadów, by mimo wszystko spróbowali zrobić cokolwiek, co poprawi sytuację jego rodaków, zmniejszy cierpienia przez nich ponoszone. – Spędźcie czas z waszą rodziną, przyjaciółmi, dziećmi, wnukami – czego my Ukraińcy nie możemy zrobić, bo nas zabijacie, bombardujecie. Nie pozwalacie nam żyć. Zostańcie w domach, nie wychodźcie na ulice. Zostańcie w domach nie idźcie do pracy. Po prostu zostańcie w domu. Żeby nas poprzeć i przeciwko wojnie. Dziękuję – powiedział.

Czytaj też:
Ławrow nie został wpuszczony na posiedzenie ONZ z powodu sankcji. Zacharowa oburzona