Rosjanie chcą przejąć wschód i południe Ukrainy, ale to nie koniec. Padła nazwa kolejnego regionu

Rosjanie chcą przejąć wschód i południe Ukrainy, ale to nie koniec. Padła nazwa kolejnego regionu

Wojna na Ukrainie
Wojna na Ukrainie Źródło:Newspix.pl / Zuma
Rosja chce przejąć kontrolę nie tylko nad wschodnią, ale także południową Ukrainą. Cytowany przez agencję TASS zastępca dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego ocenił, że w „drugim etapie operacji specjalnej” siły rosyjskie powinny „przejąć pełną kontrolę nad Donbasem”. Wspomniał przy tym o kolejnym regionie, gdzie ma dochodzić do „ucisku ludności rosyjskojęzycznej”.

„Ukraińska Prawda” zauważa, że Rosja oficjalnie przyznała, że celem inwazji na Ukrainę jest przejęcie kontroli nad wschodnią i południową częścią kraju. Portal cytuje doniesienia rosyjskiej agencji TASS, która rozmawiała z zastępcą dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. – Armia rosyjska w drugim etapie operacji specjalnej powinna przejąć pełną kontrolę nad Donbasem – poinformował wojskowy.

Rosyjski dowódca dodał, że kontrola nad Donbasem pozwoli „stworzyć lądowy korytarz na Krym” i „wpłynąć na ważne obiekty Sił Zbrojnych Ukrainy”. Wspomniał też o jeszcze jednym regionie, w którym jego zdaniem „uciskana” jest ludność rosyjskojęzyczna. Chodzi o Naddniestrze, formalnie leżące na terytorium Mołdawii. – Kontrola nad południem Ukrainy da siłom rosyjskim kolejny dostęp do Naddniestrza, gdzie odnotowuje się przypadki ucisku ludności rosyjskojęzycznej – stwierdził wojskowy.

Ukraińcy bronią Donbasu. Putin mówi, że Rosjanie „niosą pomoc”

Po fiasku planu łatwego zdobycia Kijowa – a następnie obalenia ukraińskiego rządu i zastąpienia go usłużnymi wobec Kremla marionetkami – Rosja zmieniła taktykę. Obecnie wojska rosyjskie skupiają się na zdobyciu jak największych terenów na wschodzie Ukrainy. Prezydent Ukrainy oznajmił w ubiegły wtorek, że rozpoczęła się bitwa o Donbas. Zdaniem ekspertów, będzie to prawdopodobnie największa bitwa pancerna od czasów II wojny światowej.

twitter

W środę siły rosyjskie próbowały zaatakować Słowiańsk z oddalonego o około 50 kilometrów miasta Izium. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz poinformował jednak, że Ukraińcom udało się zatrzymać natarcie. – Skupili tam swoje siły, tam próbują się rozwijać, ale jak dotąd im się to nie udaje – powiedział cytowany przez Reuteursa. Dzień wcześniej 18-tysięczne miasto Kreminna padło łupem nacierających ze wschodu rosyjskich wojsk. Siły ukraińskie wycofały się z jego obrębu.

Władimir Putin stwierdził, że Rosjanie „niosą pomoc” w Donbasie.– Tragedia, która miała miejsce w Donbasie, w tym w Ługańskiej Republice Ludowej, zmusiła Rosję do rozpoczęcia tej „operacji wojskowej” (władze Rosji konsekwentnie unikają używania słowa „” – red.) – wyjaśnił. – Rosja będzie działać konsekwentnie na rzecz normalizacji życia w Ługańskiej i Donieckiej Republice Ludowej – tłumaczył.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Bild: Sojusznicy Władimira Putina znikają w tajemniczych okolicznościach

Źródło: Ukraińska Prawda/TASS