Putin dostał raport o „wyzwoleniu Ługańskiej Republiki Ludowej”. Lisiczańsk w rękach Rosjan?

Putin dostał raport o „wyzwoleniu Ługańskiej Republiki Ludowej”. Lisiczańsk w rękach Rosjan?

Lisiaczańsk
Lisiaczańsk Źródło:Telegram / Sierhij Hajdaj
Minister obrony narodowej Federacji Rosyjskiej przekazał Władimirowi Putinowi raport o „wyzwoleniu Ługańskiej Republiki Ludowej”. Oznacza to m.in. upadek Lisiczańska. Ukraińcy nie potwierdzają oficjalnie zdobycia miasta przez Rosjan. Rzecznik resortu obrony mówił BBC, że walki trwają.

Od soboty rosyjska propaganda donosiła o bliskim upadku Lisiczańska, miasta leżącego nad Dońcem w obwodzie ługańskim. Podległy Rosjanom czeczeński satrapa Ramzan Kadyrow ogłaszał, że miasto jest całkowicie otoczone i odcięte przez Rosjan i separatystów z nieuznawanej przez świat Ługańskiej Republiki Ludowej. – Należy założyć, że wkrótce rozpocznie się atak na pełną skalę na miasto – zapowiadał.

Jego słowa w niedzielę potwierdził rzecznik resortu obrony Federacji Rosyjskiej. – Ukraińskie zgrupowanie wojsk zostało całkowicie zablokowane w kolejnym kotle – mówił Igor Konaszenkow. Rosjanie twierdzą, że zdobyli kolejne wioski pod Lisiczańskiem, a „południowa grupa wojsk pod dowództwem gen. Siergieja Surowkina zamknęła okrążenie wokół Lisiczańska”.

Walki o Lisiczańsk. Rosjanie rzucili wszystkie siły

O ekstremalnie trudnej sytuacji obrońców pisał w niedzielę rano gubernator obwodu ługańskiego Sierhij Hajdaj. „Okupanci rzucili chyba wszystkie swoje siły na Lisiczańsk. Zaatakowali miasto z niepojętą brutalną taktyką. Tak więc, podczas gdy w Siewierodoniecku po miesiącu ulicznych walk pozostały ocalałe domy i budynki administracji, w Lisiczańsku te same budynki zostały w krótkim czasie doszczętnie zniszczone” – relacjonował. Hajdaj przyznał, że mimo znacznych strat, Rosjanie prą do przodu, mają dużo żołnierzy i broni.

Amerykański ośrodek analityczny Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszej analizie stwierdził, że miasto zostało już praktycznie zajęte przez Rosjan.

Szojgu raportuje Putinowi zdobycie Lisiczańska

W niedzielę po południu niepokojące doniesienia potwierdziła rosyjska propaganda. Agencja TASS przekazała, że minister obrony Siergiej Szojgu zaraportował Władimirowi Putinowi o „wyzwoleniu Ługańskiej Republiki Ludowej”. Oznacza to upadek Lisiczańska. Ukraińcy nie potwierdzili tych doniesień.

Ługańska Republika Ludowa to nieuznawany twór pseudopaństwowy, który po 2014 utworzyli na terenach Ukrainy prorosyjscy separatyści. Przed inwazją z 24 lutego 2022 roku ŁRL zajmowała część obwodu ługańskiego. Analitycy od początku wskazywali, że jednym z celów Rosjan może być oderwanie całego obwodu od Ukrainy i ustanowienie nad nim kontroli.

Portal „Ukraińska Prawda” przypomina, że Szojgu miał już wcześniej tendencję do przedwczesnego ogłaszania zwycięstw. „Pełną kontrolę” nad Mariupolem ogłosił w raporcie złożonym na ręce Władimira Putina już 21 kwietnia. Tymczasem obrońcy Azowstalu jeszcze niemal przez miesiąc nie składali broni.

Resort obrony Ukrainy: Lisiczańsk nie jest pod całkowitą kontrolą Rosjan

Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Jurij Sak powiedział w komentarzu dla BBC, że Lisiczańsk nie znajduje się obecnie „pod całkowitą kontrolą” Rosjan. Przyznał jedna, że sytuacja jest bardzo trudna, a siły najeźdźców „atakują cały czas”. - Dla Ukraińców ludzkie życie jest najwyższym priorytetem, dlatego czasami możemy wycofać się z pewnych obszarów, aby w przyszłości móc je odzyskać- dodał.

Sak twierdził, że nawet jeśli Rosja zdobędzie cały Ługańsk, „to nie będzie koniec gry” o Donbas. Sak podkreślił, ze są inne duże miasta w regionie Donbasu, szczególnie w obwodzie donieckim, które nadal są kontrolowane przez Ukraińców.

Czytaj też:
Nowy Polak w służbie Białorusi. Marcin M. w reżimowej TV puścił wodze fantazji

Źródło: WPROST.pl / Ukraińska Prawda, Tass