Straciły nogi w rosyjskim ataku na stację kolejową. Dziś od nowa uczą się chodzić

Straciły nogi w rosyjskim ataku na stację kolejową. Dziś od nowa uczą się chodzić

Natalia, Jana i Jarosław
Natalia, Jana i Jarosław Źródło:Instagram / @Right2walk
Gdy Natalia i jej dwoje dzieci – Jana i Jarosław – czekali w Kramatorsku na pociąg, który miał zabrać ich do Lwowa, doszło do tragedii. W stację kolejową uderzył pocisk. Kobieta straciła lewą nogę, a jej 11-letnia córka obie kończyny. Teraz na nowo uczą się chodzić.

Dramatyczne sceny rozegrały się 8 kwietnia, 1,5 miesiąca po ataku Rosji na Ukrainę. Natalia wraz z dwojgiem 11-letnich dzieci, bliźniakami Janą i Jarosławem, chciała uciec z obwodu donieckiego na zachód Ukrainy. Naturalnym celem był wówczas Lwów, do którego lub przez który uciekała większość Ukraińców. Niestety, gdy rodzina czekała na pociąg, w stację uderzyła rosyjska rakieta.

W wyniku ataku straciły nogi

W wyniku ataku zginęło ponad 50 osób, a ponad 100 zostało rannych, w tym Natalia oraz Jana, które tuż przed tragedią poszły po herbatę. 43-letnia matka straciła lewą nogę poniżej kolana, a dziewczynka obie nogi. Nie ucierpiał tylko jej brat Jarosław, który został na peronie, by pilnować bagaży.

„On dorósł w chwili, gdy rosyjska rakieta spadła na dworzec kolejowy w Kramatorsku. Siostra bliźniaczka i matka, które były na peronie, straciły nogi: dziewczynka — obie, kobieta — jedną. A teraz opiekuje się nimi 11-letni Jarosław. Chodzi nawet do sklepu w pobliżu szpitala” – relacjonowali lekarze ze Lwowa, którzy zajęli się rodziną.

Natalia i Jana ponownie będą mogły chodzić

Na początku lipca rodzina pojechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie Natalii i Janie zapewniono profesjonalną opiekę medyczną. W San Diego w stanie Kalifornia przeprowadzono wszystkie potrzebne zabiegi oraz kontynuowano leczenie. Tamtejsza fundacja Right2walk (Prawo do chodzenia) zapewniła im również protezy, dzięki którym mogą na nowo zacząć naukę chodzenia. Efekty są już widoczne.

„Jana właśnie postawiła pierwsze kroki ze swoją nową protezą! (...) Jana, poradziłaś sobie absolutnie świetnie, jesteśmy bardzo podekscytowani i szczęśliwi razem z Tobą” – poinformowała fundacja pod koniec lipca na  i pokazała zdjęcie 11-latki z nową protezą.

instagram

Janę i Natalię czeka teraz ponad roczna rehabilitacja, więc rodzina będzie musiała zostać w Stanach Zjednoczonych. Jak jednak zapewnia burmistrz Lwowa, wszystkim zapewniono najpotrzebniejsze rzeczy, w tym ubezpieczenie i zakwaterowanie, żeby cały proces przeszedł bez żadnych przeszkód.

Czytaj też:
Pokój czy „nowa ofensywa przeciwko Kijowowi”? Sondaż pokazuje, co myślą Rosjanie

Opracował:
Źródło: Onet.pl / Instagram Right2walk