Most Krymski łączy okupowany półwysep z Rosją. Od początku wojny w Ukrainie Rosjanie wykorzystują go do transportu żołnierzy i sprzętu. 8 października na moście doszło do potężnej eksplozji i pożaru cystern z paliwem. W wyniku wybuchu zawaliły się dwa przęsła przeprawy samochodowej. Zginęły trzy osoby. Władimir Putin uznał eksplozję na Moście Krymskim za „terroryzm”, którego celem jest „zniszczenie krytycznej infrastruktury cywilnej”.
– Jest oczywiste, że ukraińskie tajne służby zleciły, zorganizowały i przeprowadziły ten atak – mówił rosyjski przywódca. Ukraińska agencja Interfax informowała, że była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. SBU nie potwierdziła tych doniesień.
Wojna w Ukrainie. Dymisja w rosyjskim rządzie?
Brytyjski resort obrony przekazał w specjalnym raporcie, że częściowe zniszczenie Mostu Krymskiego doprowadziło do sporych problemów logistycznych po stronie Rosjan. Chociaż most został już częściowo otwarty dla ruchu samochodowego, w okolicach punktu przeprawy codziennie ustawia się spora kolejka ciężarówek z załadunkiem. Aby zniwelować skutki uszkodzenia Mostu Krymskiego i jego zmniejszoną przepustowość, Rosjanie próbują zwiększać dostawy sprzętu przez Mariupol.
Z informacji portalu Meduza, który powołuje się na doniesienia agencji RBC wynika, że z związku z wybuchem ma dojść do zmiany w rosyjskim rządzie. Do dymisji ma się podać wiceszef rosyjskiego Ministerstwa Transportu. Na razie nie wiadomo, kiedy zmiany w resorcie zostaną podane do publicznej wiadomości. W tej sprawie panuje dwugłos – dymisja Aleksandra Suchanowa może zostać ogłoszona jeszcze w tym tygodniu lub dopiero za kilkanaście dni.
Czytaj też:
Polowanie na ludzi i stan wojenny. Putin dalej dokręca śrubę RosjanomCzytaj też:
W jednej z rosyjskich republik powstał ruch oporu. Płoną biura partii i punkty mobilizacji