„Troszkę wypiłem i co z tego?”. Rosyjskie „alkobataliony” znów w akcji

„Troszkę wypiłem i co z tego?”. Rosyjskie „alkobataliony” znów w akcji

Zniszczenia w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Zniszczenia w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Eugene Titov
Niskie morale rosyjskich żołnierzy to temat, który co pewien czas na nowo odżywa. Tym razem stało się tak za sprawą nagrania, które zyskało całkiem spory rozgłos.

„Rosyjscy zmobilizowani żołnierze piją za dużo podczas swoich podróży. Według autora filmu był to dzień kąpieli dla spadochroniarzy. Tak było prawie w każdym wagonie” – napisał Dmitri, którego na  śledzi ponad 240 tys. osób. Mężczyzna pracuje dla portalu wartranslated.com.

Rosyjskie „alkobataliony” w akcji

W zapowiedzianym nagraniu widać dwóch żołnierzy zakutych w kajdanki, którzy są pod wpływem alkoholu. – Troszkę wypiłem i co z tego? (…) Spójrz na mnie! Postawmy sprawę jasno. Filmujesz mnie, tak? Wypuść mnie tylko, a cię pobiję – powiedział jeden z mężczyzn w mundurze.

Warto przypomnieć, że tuż po ogłoszeniu przez Władimira Putina tzw. częściowej mobilizacji wojskowej, sieć zalały nagrania świadczące o tym, że rosyjscy żołnierze nadużywają alkoholu. Nie były to jednostkowe przypadki. „Rosyjskie alkobataliony mają już pierwsze ofiary wśród zmobilizowanych poborowych. Nawiasem mówiąc, nawet nie dotarli jeszcze na wojnę" — pisał wówczas niezależny białoruski portal NEXTA. Ukraińskie służby na dowód słabego morale w szeregach rosyjskich co pewien czas publikują kolejne przechwycone rozmowy okupantów.

twitter

Wojna w Ukrainie. Trwa rosyjska agresja

Ukraina już od ponad dziewięciu miesięcy odpiera rosyjską pełnowymiarową agresję. Kreml planował zająć stolicę sąsiedniego kraju w ciągu kilku dni, a następnie zainstalować tam marionetkowe władze. Żołnierze podlegli atakują zarówno cele militarne, jak również obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną. Dzięki waleczności ukraińskich żołnierzy, a także dostawom broni od sojuszników, Ukraina przeprowadza skuteczną kontrofensywę, wypychając okupantów ze swojego terytorium.

Czytaj też:
Te tematy określono jako „niebezpieczne”. Ujawniono kulisy spotkania z Putinem
Czytaj też:
Poradzieckie uzbrojenie z Polski znalazło się na Ukrainie. Wiadomo, jaki to sprzęt