Rosyjski deputowany Andriej Gurulow przekazał, że Władimir Putin pojawił się w „strefie specjalnej operacji wojskowej” (tak Rosja określa swoją inwazję na Ukrainę). Doniesienia polityka potwierdził rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow podkreślił, że w piątek 16 grudnia prezydent Rosji odwiedził centralę wojskową. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Amerykańscy analitycy po przeprowadzeniu analiz ustalili, że rosyjski przywódca odwiedził kwaterę główną wojsk Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem. W ramach potwierdzenia tej tezy przypomniano, że w listopadzie w tej samej bazie pojawił się Siergiej Szojgu. Służby prasowe Kremla informowały wówczas, że minister odwiedził strefę operacji specjalnych.
Wojna w Ukrainie. Zełenski spotkał się z żołnierzami w Bachmucie
Doniesienia na temat wizyty Władimira Putina pojawiły się krótko po depeszy dotyczącej Wołodymyra Zełenskiego. 20 grudnia, przy okazji 300. dnia wojny w Ukrainie, prezydent udał się do Bachmutu.
Rosjanie próbują zdobyć to położone w obwodzie donieckim miasto od niemal pół roku. Jak relacjonowała korespondentka „Wprost” Karolina Baca-Pogorzelska, w ciągu ostatnich dwóch tygodni sytuacja, która i tak była już katastrofalna, stała się jeszcze gorsza. „Rosjanie są już w mieście, zajęli dwa kwartały mieszkalne na obrzeżach, przy ulicy Maksymenki, o czym pisał m.in. ekspert zajmujący się ukraińską wojną Marek Kozubel” – opisywała nasza dziennikarka.
W sieci pojawiło się również nagranie, na którym widać, jak przywódca Ukrainy wręcza medale żołnierzom. „Najodważniejszy prezydent najodważniejszego narodu” – skomentował krótko ukraiński wicepremier Mychajło Fedorow.
Czytaj też:
Zełenski leci na spotkanie z Bidenem. Na krótko pojawił się w PolsceCzytaj też:
Zełenski pierwszy raz od wybuchu wojny opuści Ukrainę. Powód jest ważny