W połowie grudnia portal Axios powołując się na ustalenia izraelskich władz donosił, że Iran planuje sprzedać Rosji rakiety balistyczne Fateh-110. Zanim sprzęt trafi do Rosji ma zostać zmodyfikowany, aby nie złamać ograniczeń nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
Zgodnie z rezolucją sprzedaż do lub z Iranu rakiet i dronów o zasięgu równym lub większym niż 300 km i ładunku cięższym niż 500 kg, nie jest dozwolona. Naruszenie tych regulacji może grozić przywróceniem sankcji ONZ. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że Iran chciałby zmodyfikować rakiety Fateh-110, aby ich zasięg był mniejszy niż 300 km. Właśnie z powodu regulacji RB ONZ Iran miał się nie zgodzić na sprzedaż Rosji pocisków Zolfaghar zdolnych do rażenia celów odległych o 700 km.
Wojna w Ukrainie. Iran nie chce wspierać Rosji?
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) przekazał, że Rosja i Iran zawarły wstępne porozumienia na dostawę rakiet. Według Andrija Jusowa Teheran wstrzymuje się na razie dostawą sprzętu, ponieważ obawia się możliwych konsekwencji i sankcji ze strony Zachodu. – Nie ma wątpliwości, że Iran zaopatruje Rosję w drony. Nadal jednak nie przekazano pocisków balistycznych. Chociaż Władimir Putin marzy o takiej broni, do tej pory nie udało mu się jej zdobyć – stwierdził.
Zdaniem przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego nie wszyscy w Teheranie są chętni do pomocy rosyjskiemu przywódcy, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że tak jasne opowiedzenie się po stronie Rosji może mieć fatalne konsekwencje dla irańskiej gospodarki i pozycji na świecie.
Rosja walczy irańskim uzbrojeniem
W tej chwili Rosja używa w Ukrainie co najmniej dwóch typów dronów irańskiej produkcji: Mohajer-6 i Shahed-136. Niektóre Kreml po przemalowaniu przedstawia jako własne. ONZ już wzywała do zbadania pochodzenia maszyn, które masowo zestrzeliwane są nad Ukrainą. Zachodnie służby donosiły też, że Rosjanie za broń z Iranu zapłacili głównie gotówką, wysyłając ją wojskowym samolotem Ił-76.
Czytaj też:
Rosjanie pomylili własnego Su-27 z ukraińskim dronem? Nagranie budzi wątpliwościCzytaj też:
Ławrow w mocnych słowach o Polsce. „To jedno im się udało”