Rosjanie wiedzą, że nie mają szans na sukces militarny? Tak mogą próbować zniszczyć Ukrainę

Rosjanie wiedzą, że nie mają szans na sukces militarny? Tak mogą próbować zniszczyć Ukrainę

Władimir Putin
Władimir PutinŹródło:PAP / EPA/PAVEL BEDNYAKOVSPUTNIK/KREMLIN POOL
Stanisław Żaryn ostrzega, że Rosja stawia nie tylko na działania militarne na froncie. Kreml wykorzystuje także inne opcje ataku, które mają doprowadzić do zniszczenia Ukrainy.

Od przeszło roku Rosjanie prowadzą stricte militarną, ale także działania hybrydowe przeciwko Zachodowi. Stanisław Żaryn ocenił, że „zagrożenia związane z działaniami informacyjnymi, hybrydowymi wprost wynikają ze znaczenia, jakie nadaje im Rosja, bazując na doświadczeniach sowieckiego KGB”. „Kreml od dziesięcioleci prowadzi i udoskonala działania agresywne poniżej progu wojny” – stwierdził zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych.

Współpracownik Mariusza Kamińskiego przytoczył słowa zastępcy naczelnika SG SZ FR, które padły w 2009 roku. Anatolij Nogowicyn mówił wówczas, że „głównym zadaniem walki informacyjnej jest zniszczenie fundamentów tożsamości narodowej i sposobu życia obywateli wrogiego państwa”. Dodawał, że „zagrożenie najważniejszych elementów narodowej infrastruktury informacyjnej może wywierać nacisk na proces podejmowania działań oraz dezorganizować cały system zarządzania państwem”.

Wojna w Ukrainie. Gierasimow o pozamilitarnych działaniach Rosji

Stanisław Żaryn podkreślił, że „tak zwane działania informacyjne, co wynika wprost z tekstów rosyjskich dowódców, są obliczone na zniszczenie państwa przy pomocy działań trudno identyfikowanych, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z agresją militarną”. Z kolejnych opracowań i teorii przepisanych na nowo przez Walerija Gierasimowa wynika, że „działania pozamilitarne są dla Rosjan coraz ważniejsze w jej agresywnej polityce imperialnej”.

W 2016 roku pisał on, że „środek ciężkości dzisiejszych konfliktów coraz bardziej przesuwa się w kierunku zintegrowanego użycia środków pozamilitarnych: politycznych, gospodarczych, informacyjnych i innych, stosowanych przy wsparciu sił zbrojnych”. Zaznaczał, że „celem działań pozamilitarnych Rosji jest osiągnięcie celów politycznych przy minimalnym wpływie militarnym na wroga a dokonuje się tego przez zneutralizowanie jego potencjału wojskowego i gospodarczego za pomocą oddziaływania informacyjnego i presji psychologicznej”.

„Zachodu nie stać dziś na naiwność”

Według zastępcy ministra-koordynatora służb specjalnych „dobra identyfikacja realnych działań Rosji, mapowanie wszystkich narzędzi, którymi Rosja prowadzi działalność agresywną wobec innych państw jest konieczne, by skutecznie neutralizować agresję Rosji. Zachodu nie stać dziś na naiwność”. „Musimy być w stanie blokować rosyjskie operacje wywiadowcze, które nie sięgają po działania stricte militarne, ale są równie groźne jak klasyczna wojna” – podsumował.

Czytaj też:
Gorąca noc w rejonie Bachmutu. Ukraińska armia kontratakuje
Czytaj też:
Zełenski zareagował na wyznanie Dudy. „Zapraszam, naprawimy to”