Zełenski miał dostać ultimatum od Scholza i Macrona. „Jeśli nie uda się do jesieni, to będzie jedyne rozwiązanie”

Zełenski miał dostać ultimatum od Scholza i Macrona. „Jeśli nie uda się do jesieni, to będzie jedyne rozwiązanie”

Wołodymyr Zełenski, Olaf Scholz i Emmanuel Macron
Wołodymyr Zełenski, Olaf Scholz i Emmanuel Macron Źródło:Newspix.pl / ABACA
Według nieoficjalnych doniesień „Wall Street Journal” i „Bilda” wynika, że Wołodymyr Zełenski miał dostać ultimatum od Olafa Scholza i Emmanuela Macrona. Ukraina miała dostać czas do jesieni na odbicie okupowanych przez Rosjan terytoriów.

Z ustaleń „Wall Street Journal” wynika, że Olaf Scholz i  mieli podczas spotkania w lutym w Pałacu Elizejskim złożyć Wołodymyrowi Zełenskiemu zaskakującą propozycję. Według dziennikarzy zachodni politycy mieli powiedzieć prezydentowi Ukrainy, że powinien zacząć brać pod uwagę możliwość rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją.

Wojna w Ukrainie. Propozycja od Scholza i Macrona

Takie informacje redakcja uzyskała od niewymienionych z nazwiska urzędników. W uzasadnieniu tej propozycji francuski przywódca miał tłumaczyć, że nawet śmiertelni wrogowie tacy jak Francja i Niemcy po II wojnie światowej musiały unormować swoje relacje. W odpowiedzi na francusko-niemiecką propozycję Wołodymyr Zełenski miał powiedzieć, że żadne rozmowy z Rosją nie są możliwe. – Na Kremlu nie ma z kim i o czym rozmawiać – miał stwierdzić.

Ukraina miała dostać ultimatum. Ma czas do jesieni?

Jak podaje niemiecki dziennik „Bild”, chociaż oficjalnie większość państw Zachodu deklaruje, że będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne, nieoficjalnie miał dostać konkretne ultimatum. Przywódcy Niemiec i Francji mieli dać ukraińskiemu prezydentowi czas do jesieni na odzyskanie okupowanych terytoriów.

W przypadku braku wymiernych sukcesów w tej kwestii i niepowodzenia kontrofensywy, presja na Ukrainę aby podjąć negocjacje z Kremlem ma znacząco wzrosnąć. Olaf Scholz i Emmanuel Macron mieli stwierdzić, że jeśli ukraińskim wojskom nie uda się wypchnąć Rosjan z okupowanych terytoriów, wówczas jedyną możliwą opcją mogą być rozmowy pokojowe z Władimirem Putinem.

Macron i Scholz o wsparciu dla Ukrainy

– Dokładnie rok temu byliśmy w Kijowie i robiliśmy wszystko, żeby zniechęcić Rosję do prowadzenia . Od blisko 12 miesięcy Ukraina, jej naród, jej siły zbrojne, jej prezydent z ogromną odwagą stawiają czoła Rosjanom. Zbrodnicze działania Rosji nie mogą być tolerowane – deklarował francuski prezydent podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. – Dlatego stajemy u boku Ukrainy z całą mocą i determinacją, by towarzyszyć jej aż do powrotu jej pełnych praw i wolności – dodawał.

Olaf Scholz zaznaczył, że niezwykła wytrwałość Ukraińców w walce i ich postawa w obronie ojczyzny zasługują na najwyższy szacunek. – My ten szacunek okazujemy od początku tej okropnej wojny. Europa stoi ramię w ramię z Ukraińcami. Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak to będzie potrzebne – zapewnił kanclerz Niemiec.

Czytaj też:
Zastanawiające słowa o Rosji. „Niewielu przedstawicieli elit popiera kontynuowanie wojny”
Czytaj też:
Trwają walki wokół Bachmutu. „Sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana”