Sondaż przeprowadzony przez IBRiS dla Onetu wskazuje na to, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się 14 kwietnia, wygrałby je PiS z wynikiem 39,7 proc. Na PO wskazało z kolei 17,3 proc. respondentów. Trzecie miejsce na podium przypadło Wiośnie Roberta Biedronia, która cieszy się poparciem rzędu 7,9 proc. Powyżej progu wyborczego znalazł się jeszcze ruch Kukiz'15 (6,1 proc.) oraz SLD z wynikiem 5,2 proc. Do Sejmu nie dostałyby się: PSL, KORWiN, Razem, Nowoczesna oraz Ruch Narodowy.
„Opozycja skazana na konsolidację”
Warto przy tym wskazać, że aż 11,7 proc. ankietowanych nie mogło zdecydować się na kogo oddać głos. Co do frekwencji, 41,5 proc. respondentów stwierdziło, że „zdecydowanie” wzięłoby udział w wyborach. „Raczej tak” odpowiedziało 11,8 proc. osób biorących udział w badaniu. „Raczej nie” oraz „zdecydowanie nie” stwierdziło kolejno 15,1 oraz 31 proc. ankietowanych.
Jak wyniki sondażu ocenia prezes IBRiS? – Strajk nauczycieli nie wpłynął na zmianę poparcia dla obozu rządzącego, natomiast w mijającym tygodniu obniżyły się notowania Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie obserwujemy nieznaczne wzrosty partii Razem i Kukiz '15 – stwierdził Marcin Duma w rozmowie z Onetem. – Porównując wyniki sondaży sejmowych, gdzie badamy osobno poszczególne partie tworzące Koalicję Europejską i sondaże do Parlamentu Europejskiego wyraźnie widać, że opozycja chcąc konkurować z PiS-em jest skazana na konsolidację – dodał.
Badanie przeprowadzono 12 kwietnia przy użyciu metody telefonicznej. Na pytania sondażowe odpowiadało 1100 osób.
Czytaj także:
Najnowszy sondaż. PiS wyprzedza Koalicję Europejską
Komentarze
Pan Broniarz może konsultować przebieg strajku z kim tylko zechce.
a przede wszystkim z Panem Schetyną
....................................................przyszłym prokuratorem generalnym ..........he , he , he , he"
w rządzie cieniasów, sorry, cieni, to i owszem, he, he, he, he
P.S.
jeszcze parę takich hucp i Shrek będzie żałował, że się na liście do kołchozu nie umieścił. he, he, he
"2. Skuteczność wymaga zmobilizowania szerokich mas społecznych, a zanim to nastąpi wielu środowisk, których opór może sparaliżować funkcjonowanie państwa; wymaga to rozmów prowadzonych przez opozycję i czołowych działaczy społecznych z centralami związków zawodowych (w szczególności ZNP) i przedstawicielami biznesu (Polska Rada Biznesu, Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan). Konsekwencje braku niezależnego sądownictwa uderzają we wszystkich. Nauczyciele mają swój dodatkowy, partykularny i pilny interes - walkę z antyreformą systemu edukacji (i w konsekwencji - utratą wielu miejsc pracy). Zgoda może nie być łatwa, a środowiska podzielone, ale braku próby porozumienia historia nam nie wybaczy.
3. Strajk generalny nauczycieli, czy też - w przypadku formalnie nie mogących strajkować sędziów sądów powszechnych i administracyjnych - szeroko zakrojony protest w formie przerw w pracy i powstrzymania się od wykonywania czynności służbowych. Powinno to wywołać poważne i szerokie zaniepokojenie społeczne, którego władze nie będą mogły ignorować; to już nie będzie walka o sądy, to będzie walka o Polskę. Oczywiście postulowany protest sędziów wymaga głębszej analizy tak, by nie narażać na niebezpieczeństwo ogółu społeczeństwa. Zasadny wydaje się jego szeroki, lecz jednak selektywny charakter; nadal konieczne będzie choćby podejmowanie decyzji o stosowaniu aresztu tymczasowego w celu izolowania jednostek niebezpiecznych). Co ze strajkiem studentów i nauczycieli akademickich? "
www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/niech-państwo-stanie-strajk-znp-to-dokładna-realizacja-instrukcji-kramka-ws-obalenia-rządu/ar-BBVKGOp
niezalezna.pl/266768-niech-panstwo-stanie-strajk-znp-to-dokladna-realizacja-instrukcji-kramka-ws-obalenia-rzadu