Kalisz: Mariaż lewicy rozpadnie się po wyborach

Kalisz: Mariaż lewicy rozpadnie się po wyborach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (FOT JAKUB NICIEJA / FOTONEWS/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Znam doskonale Palikota i Millera. Nie sądzę, by ich mariaż był trwały. Daj Boże żeby dotrwał do wyborów. Nie wydaje mi się, by po wyborach Palikot dłużej współpracował z Millerem - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM Ryszard Kalisz.
Ryszard Kalisz, komentując kwestię zjednoczenia lewicy podkreślił, że sam zawsze za takim rozwiązaniem optował. - Samo zjednoczenie jest wartością i dlatego ja zawsze do tego namawiałem. Za to zostałem przez Millera i Senyszyn z SLD wyrzucony a oni teraz to robią. Czyli sami się powinni wyrzucić - powiedział.

Pytany o możliwe polityczne scenariusze dotyczące Leszka Millera, Kalisz stwierdził, że jest on politykiem nieprzewidywalnym. - Leszek Miller to jest taka gama, on jest cynicznym politykiem i może być każdym - powiedział o byłym koledze partyjnym. Tym samym nie wykluczył możliwości współpracy szefa SLD z PiS-em po wyborach, np. w roli wicepremiera w rządzie Beaty Szydło.

Kalisz pozytywnie ocenił kandydaturę Barbary Nowackiej na premiera, przyznając jednak, że może być ona wynikiem szerszej koniunktury na obecność kobiet w polskiej polityce. - Ewa Kopacz została desygnowana przez Tuska, Beata Szydło  przez Jarosława Kaczyńskiego. Chciałbym, żeby Barbara Nowacka wyrosła sama jako ta kandydatka na premiera na najwyższe funkcje - dodał.

rmf24.pl