Kosiniak-Kamysz użył ciekawej metafory. „Pod prąd do góry. Z prądem płyną śmieci, a my...”

Kosiniak-Kamysz użył ciekawej metafory. „Pod prąd do góry. Z prądem płyną śmieci, a my...”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-KamyszŹródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Na ostatnią niedzielę kampanii wyborczej zaplanowano wiele konwencji. Poszczególne ugrupowania do ostatniej chwili walczą o głosy. Na zorganizowanej w Radomiu konwencji programowej Koalicji Polskiej Władysław Kosiniak Kamysz mówił o sytuacji polskich przedsiębiorców.

– Podjęliśmy się trudnego wyzwania. Można powiedzieć, poszliśmy w tych wyborach pod prąd. Pod prąd do góry. Z prądem płyną śmieci, a my nie z prądem popłyniemy, tylko pójdziemy i będziemy zdobywać szczyty i zwyciężymy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, używając ciekawej metafory. Lider zwrócił także uwagę na sytuację polskich przedsiębiorców. – Ręce precz od polskich przedsiębiorców. Nie wolno ich zadusić, obedrzeć ze skóry, podnosić podatków, ciemiężyć. A jak chcemy poodnosić pensje – bardzo dobrze, my jesteśmy jak najbardziej za, ale nie za czyjeś pieniądze, tylko za pieniądze budżetowe. Dlatego wzrost kwoty wolnej od podatku jest dużo lepszym rozwiązaniem niż bardzo wysoki, szybki wzrost płacy minimalnej – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konwencji w Radomiu. Słowa polityka cytuje portal 300polityka.pl.

„Jest nieuczciwy i niemoralny”

mówił także o jednomandatowych okręgach wyborczych. – Powrót do tych korzeni witosowskich, do jednomandatowych okręgów wyborczych, o których Wincenty Witos mówił w 1924 roku, a dzisiaj mówi o tym . Jest wierny idei. Nie poszedł na najemnika do  – stwierdził. Przewodniczący PSL recenzował także obecną kondycję państwa polskiego. Wskazywał czynniki, które doprowadziły do obecnego stanu. – Jeżeli ktoś uważa, że państwo polskie zaczyna swoją politykę rodzinną, gospodarczą, społeczną czy rolnictwo w roku 2015, a wcześniej była tylko ruina, to jest nieuczciwy, niemoralny. Jest nieuczciwy i niemoralny szczególnie dla pracodawców, pracowników, robotników i rolników, którzy przez lata 90. i początek XXI wieku zbudowali siłę polskiej gospodarki – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
Sławomir Neumann rezygnuje z szefostwa klubu PO-KO