Liderzy Lewicy cieszą się z powrotu do Sejmu. Zandberg: Jarosław Kaczyński ma problem

Liderzy Lewicy cieszą się z powrotu do Sejmu. Zandberg: Jarosław Kaczyński ma problem

Adrian Zandberg
Adrian ZandbergŹródło:Facebook / @partiarazem
– Daliśmy radę, połączyliśmy trzy pokolenia, podaliśmy sobie ręce. Chcemy pokazać, że Polska może mieć inne oblicze, niż to co widzieliśmy przez ostatnie cztery lata. Polska może być państwem dobrobytu i Lewica to pokaże – powiedział Robert Biedroń, jeden z liderów Lewicy po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborczych.

Trójka liderów weszła na scenę przy wielkich brawach i okrzykach „”. – Kochani, kochane – zaczął . – Wracamy do parlamentu. Wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy, do świątyni demokracji. Zrobiliśmy to! – stwierdził lider .

W dalszej kolejności Biedroń podziękował wszystkim, którzy głosowali na Lewicę. – Daliśmy radę, połączyliśmy trzy pokolenia. Podaliśmy sobie ręce, Chcemy pokazać, że Polska może mieć inne oblicze, niż to co widzieliśmy przez ostatnie cztery lata. Polska może być państwem dobrobytu i Lewica to pokaże – stwierdził. – Będziemy konstruktywna opozycją, która każdego dnia będzie pokazywała, że konstytucja będzie broniona przez nas od pierwszego do ostatniego artykułu – dodał.

Ty nie miałeś nic, on nie miał nic, ja nie miałem nic – razem wróciliśmy do Sejmu – powiedział parafrazując znany cytat z „Ziemi Obiecanej” Reymonta. – Obiecaliśmy Lewicy, że wrócimy do Sejmu. To jest wielki sukces. Będziemy mogli przedstawiać swój program, bronić konstytucji, mówić o Europie i Unii Europejskiej Chyba, że Ipsos się pomylił i będziemy rządzili – dodał przewodniczący .

Ostatni zabrał głos . – Zrobiliśmy to. To były szalone trzy miesiące po których wchodzimy do parlamentu jako trzecia siła polityczna. Jarosław Kaczyński ma problem. Będziemy opozycją, której będzie chciało się walczyć. W Sejmie będzie Lewica, a to zmienia wszystko – dodał. – To pierwszy krok do lewicowego rządu w 2023 roku – zapowiedział lider Razem kończąc swoje przemówienie.

Wyniki według sondażu exit polls

Według sondażu exit polls przeprowadzonego przez pracownię IPSOS w wyborach do Sejmu uzyskało 43,6 proc. głosów, 27,4 proc., 11,9 - 9,6 proc. a  6,4 proc. Według podziału mandatów prognozowanego przez IPSOS PiS otrzyma 239 mandatów, Koalicja Obywatelska, 130 mandatów, Lewica 43, PSL 34, a Konfederacja 13.

Czytaj też:
Koalicja Obywatelska skomentowała wynik wyborów. Schetyna: Nie będzie Budapesztu w Warszawie