Senator Platformy Obywatelskiej oraz opozycjonista w czasach PRL Jan Rulewski wystosował list do prezydenta Bronisława Komorowskiego, w którym zaapelował o wycofanie z Senatu wniosku o przeprowadzenie referendum. W jego opinii procedowanie tego dokumentu w czasie kampanii wyborczej, podobnie jak urządzanie głosowania w tym okresie, może zaszkodzić pomysłowi. Ponadto inicjatywa prezydenta, w opinii senatora, "może wywoływać w Senacie problemy natury proceduralnej".
Przypomnijmy, Senat na posiedzeniu, które rozpoczyna się 20 maja ma zająć się wnioskiem prezydenta o przeprowadzenie referendum.
Pełna treść listu senatora Jana Rulewskiego:
Apel do Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Apeluję do Prezydenta o wycofanie z Senatu wniosku o zgodę na przeprowadzenie referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych i wykładni przepisów prawa podatkowe.
Wnoszę o ewentualny powrót inicjatywy na okres dogodniejszy dla obywateli, czyli poza czas tegorocznych kampanii wyborczych i wyborów.
Szanuję Pana poglądy, uznaję potrzebę inicjowania debat konstytucyjnych, jednak debata wyborcza przeprowadzona dnia 17 maja w Telewizji Publicznej i Polsacie wykazała, że Pański kontrkandydat będzie bezwzględnie wykorzystywał czas wyborczy dla podważania Pańskich przekonań.
Nakładanie się czasu referendum i czasu wyborczego może szkodzić samej idei "JOW-ów” i to nie tylko wśród przeciwników, ale także sojuszników. Może też destabilizować procesy wyborcze, poczynając od skarg konstytucyjnych, aż po demonstracje,
Nie ukrywam, że Pańska inicjatywa może też wywoływać w Senacie problemy natury proceduralnej.
Jako Pański wyborcza apeluję do Pana wyrażając szacunek do Pańskiej prezydentury oraz poparcie dla polityki porozumienia i zgody.
Z wyrazami szacunku
Jan Rulewski
Bydgoszcz 18.05.2015
Pełna treść listu senatora Jana Rulewskiego:
Apel do Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Apeluję do Prezydenta o wycofanie z Senatu wniosku o zgodę na przeprowadzenie referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych i wykładni przepisów prawa podatkowe.
Wnoszę o ewentualny powrót inicjatywy na okres dogodniejszy dla obywateli, czyli poza czas tegorocznych kampanii wyborczych i wyborów.
Szanuję Pana poglądy, uznaję potrzebę inicjowania debat konstytucyjnych, jednak debata wyborcza przeprowadzona dnia 17 maja w Telewizji Publicznej i Polsacie wykazała, że Pański kontrkandydat będzie bezwzględnie wykorzystywał czas wyborczy dla podważania Pańskich przekonań.
Nakładanie się czasu referendum i czasu wyborczego może szkodzić samej idei "JOW-ów” i to nie tylko wśród przeciwników, ale także sojuszników. Może też destabilizować procesy wyborcze, poczynając od skarg konstytucyjnych, aż po demonstracje,
Nie ukrywam, że Pańska inicjatywa może też wywoływać w Senacie problemy natury proceduralnej.
Jako Pański wyborcza apeluję do Pana wyrażając szacunek do Pańskiej prezydentury oraz poparcie dla polityki porozumienia i zgody.
Z wyrazami szacunku
Jan Rulewski
Bydgoszcz 18.05.2015