Opozycja wprowadzi do Senatu 51 swoich przedstawicieli, zyskując tym samym większość w tej izbie parlamentu. Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej wyraził przekonanie, że ci politycy będą „decydować o nowej rzeczywistości w Senacie”. Dodał, że jest to „wielka szansa na to, byśmy mogli wrócić do prawdziwej roli parlamentu”. – Senat powinien być miejscem, gdzie prawa opozycji i możliwości debaty są realizowane – stwierdził.
„Wielka lekcja demokracji i polityki”
Lider PO mówił także o tzw. pakcie senackim, dzięki któremu kandydaci opozycji nie rywalizowali ze sobą w jednym okręgu wyborczym, a co jego zdaniem przyniosło zwycięstwo. – To jest dla nas wielka lekcja demokracji i polityki – podkreślił, przy okazji wybiegając w przyszłość, do zaplanowanych na następny rok wyborów prezydenckich. – Rozszerzanie integracji, wzmacnianie jej, dobra współpraca między partiami i środowiskami opozycyjnymi to jest szansa na to, żeby wygrać wybory prezydenckie i być gotowym do następnych wyborów parlamentarnych – stwierdził.
Na konferencji wystąpił także Bogdan Borusewicz, który zaapelował do polityków z ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. – Apeluję do PiS-u, aby zrezygnowali z posiedzenia Senatu, które jest jeszcze przed nami. Zmieniła się zupełnie sytuacja, PiS stracił większość, więc nie ma ani moralnej ani politycznej legitymacji do przeprowadzenia posiedzenia Senatu – mówił wicemarszałek Senatu. Głos zabrała również Małgorzata Kidawa-Błońska, dziękując Polakom za aktywne zaangażowanie w wybory. – Ponad 5 milionów głosów oddanych na kandydatów KO to naprawdę jest dla nas bardzo ważny i wiem, że Polacy oczekują od nas współpracy. Musimy dać przykład, że potrafimy działać wspólnie – podsumowała.
twitterCzytaj też:
Piotrowicz twierdzi, że „przysłużył się Polsce”. „Przeszłość mam piękną”