Małgorzata Kidawa-Błońska o Andrzeju Dudzie: Tańczy, je, bawi się jak chłopak z sąsiedztwa

Małgorzata Kidawa-Błońska o Andrzeju Dudzie: Tańczy, je, bawi się jak chłopak z sąsiedztwa

Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Jestem kobietą, więc jestem feministką – deklaruje Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z prof. Magdaleną Środą. W wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Wprost” kandydatka na prezydenta m.in. analizuje popularność swojego głównego konkurenta, mówi o własnej roli w polityce i zagadnieniach takich jak aborcja, in vitro czy związki partnerskie.

– Polityka mnie kręci, ale władza dla władzy – nie. Traktuję ją – serio! – jako służbę i pracę. To naprawdę poważne zajęcie dla poważnych – mówi w rozmowie z Magdaleną Środą. Przyznaje równocześnie, że w polityce drażni ją m.ni. interesowność, nieuczciwość, populizm i brak merytoryki.

Pytana o przyczyny popularności Andrzeja Dudy, kandydatka na prezydenta twierdzi, że obecna głowa państwa wcale nie jest tak popularna, „jak gminna wieść niesie”. – Zależy, kto robi sondaże. A popularny jest przede wszystkim dlatego, że jest swojakiem: robi takie same błędy, opowiada te same dowcipy co część Polaków. To prezydent ludyczny. Ludzie, zwłaszcza z małych miejscowości, nie czują przy nim kompleksów. Tańczy, je, bawi się jak chłopak z sąsiedztwa – mówi Kidawa-Błońska.

Pytana o kwestie światopoglądowe, polityk przyznaje, że uznaje ustawę aborcyjną w obecnym kształcie. Nie wyklucza jednak zmian. – Jeśli pojawi się projekt liberalizujący obecną ustawę, rozważę przeprowadzenie referendum, bo to zbyt poważna sprawa, by decydowali o niej tylko politycy. Na pewno będę przeciwko wszelkim formom jej zaostrzenia – mówi. Zdecydowanie opowiada się za uregulowaniem kwestii związków partnerskich.

Cały wywiad dostępny jest w 7/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.