Witek: Zostałam oszukana przez marszałka Grodzkiego. Sprawa jest bardzo poważna

Witek: Zostałam oszukana przez marszałka Grodzkiego. Sprawa jest bardzo poważna

Elżbieta Witek
Elżbieta Witek Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Marszałek Sejmu wystąpiła dziś z konferencja prasową na której odniosła się do prowadzonych w Senacie prac nad ustawą dotyczącą wyborów prezydenckich. – Dziś się dowiaduję, że Senatu w tym tygodniu nie będzie, że jest planowany na przyszły tydzień, a punkt o wyborach ma się znaleźć w harmonogramie. Ale nie wiem, czy będzie głosowany, bo już nie pierwszy raz zostałam oszukana – stwierdziła Elżbieta Witek.

– Nie można sobie konstytucją manewrować, jak się komu podoba – mówiła marszałek Sejmu we wtorek na konferencji prasowej w parlamencie. – Konstytucja jasno i wprost mówi o tym, że  muszą się odbyć w określonym terminie. Nie może być tak, że po 6 sierpnia nie będziemy mieć głowy państwa – dodała Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu oskarżyła Senat o zwlekanie z jego pracami. Stwierdziła, że już wcześniej Izba Wyższa tak długo procedowała nad ustawą o wyborach korespondencyjnych, żeby umożliwić opozycji wymianę kandydata z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego. – Myśleliśmy, że na tym się skończy, ale okazuje się, że nie, że trwa jakiś teatr wokół wyborów prezydenckich, który naprawdę niczego dobrego nie wróży – oświadczyła Witek.

Marszałek Sejmu stwierdziła, że jest zaniepokojona tym, co obecnie obserwuje w Senacie. Witek powiedziała, iż w zeszłym tygodniu rozmawiała z marszałkiem Senatu i pytała o termin zwołania posiedzenia izby wyższej.

– Otrzymałam zapewnienie od marszałka Senatu, że tej ustawy nie będzie trzymał 30 dni i zorganizuje Senat w tym tygodniu. Dziś się dowiaduję, że Senatu w tym tygodniu nie będzie, że jest planowany na przyszły tydzień, a punkt o wyborach ma się znaleźć w harmonogramie. Ale nie wiem, czy będzie głosowany, bo już nie pierwszy raz zostałam oszukana. Sprawa jest bardzo poważna – stwierdziła Witek. – Nie można zmieniać terminu wyborów prezydenckich tylko dlatego, że opozycji się wciąż coś nie podoba – dodała.

– Co się zmieniło przez weekend, że dzisiaj słyszymy taką oto narrację, że wybory powinny się odbyć po 6 sierpnia 2020 r.? To jest kompletny absurd, to całkowite złamanie konstytucji – stwierdziła Marszałek Sejmu. Jej zdaniem wygląda na to, że opozycja chce albo wprowadzenia stanu nadzwyczajnego albo „wymuszenia na prezydencie dymisji”.

twitter

Kiedy Marszałek ogłosi termin wyborów?

Marszałek Witek zapewniała też, że nieopublikowanie przez rząd uchwały PKW w Dzienniku Ustaw i wobec tego nieogłoszenie przez Marszałek Sejmu nowego terminu wyborów nie jest celowym opóźnianiem.

– Uchwała PKW nie jest aktem normatywnym, a tylko akty normatywne ogłasza się niezwłocznie. W związku z tym chciałabym jeszcze raz przewodniczącemu Budce powiedzieć, ale także państwu, że terminów przestrzegam, przestrzegam prawa i tych terminów pilnuję – zapewniła Witek. – 14 dni od opublikowania w Dzienniku Ustaw uchwały PKW to termin, w jakim muszę ogłosić termin nowych wyborów. Na pewno nie będę czekała tych 14 dni, tylko ogłoszę je jak najszybciej, dlatego że to jest tak sprawa tak ważna, że jeśli obstrukcja jest w Senacie, to chcę, żebyście państwo wiedzieli, że w Sejmie tej obstrukcji nigdy nie było, nie ma i nie będzie – stwierdziła Elżbieta Witek na briefingu prasowym.

Czytaj też:
Senat opóźnia prace. Grodzki mówi o sposobach „konstytucyjnego przeprowadzenia wyborów”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl