„To jest wstyd i smród. Oszustwo”. Prezydent ostro o byłym premierze

„To jest wstyd i smród. Oszustwo”. Prezydent ostro o byłym premierze

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:Newspix.pl / Piotr Piwowarski/Fotonews
Nie ma nic gorszego niż bezczelnie do kamery wygłaszane kłamstwo przed wyborami. A tak zrobił Donald Tusk w 2011 roku - stwierdził Andrzej Duda w Głogówku. Prezydent w ostrych słowach skomentował poczynania byłego premiera.

w Głogowie tłumaczył, że prezydenturę rozpoczął od realizacji oczekiwań społeczeństwa, m.in. z zakresie polityki prorodzinnej. – Ludziom została przywrócona godność. Zwłaszcza tym, którzy nie mieli pracy – zaznaczył, przypominając czasy, gdy „ludzie, żeby dobrze zarobić, musieli wyjeżdżać z kraju”. – Nie ma nic gorszego niż bezczelnie do kamery wygłaszane kłamstwo przed wyborami. A tak zrobił w 2011 roku – stwierdził Andrzej Duda.

Nawiązał też do sprzeczki z byłym premierem na . – Dzisiaj wypisuje, że to, co ja mówię o ochronie rodziny, że nie pozwolę, by nasze dzieci były indoktrynowane ideologią w szkole podstawowej, seksualizacją, ze to jest wstyd przed Europą i przed światem – relacjonował prezydent. – A ja powiem tak. Wstyd to jest kłamać. Mówić, że wiek emerytalny nie zostanie podwyższony tylko po to, żeby wygrać wybory, a później od razu go podwyższyć. To jest wstyd i smród, który się potem ciągnie całe życie za takim politykiem. To jest wstyd, oszustwo i kłamstwo, które powinno wyeliminować takiego człowieka z polityki na zawsze – mówił prezydent.

Czytaj też:
„Z moim Mistrzem przegrał Pan sromotnie”. Duda odpowiada Tuskowi

Dodał, że „może właśnie dlatego Donald Tusk nie odważył się wystartować w wyborach prezydenckich” i chowa się za plecami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Rafała Trzaskowskiego. – Żenujące po prostu. Największy kłamca polityczny chyba w historii III Rzeczypospolitej. Polska wymagała naprawy. Trzeba ją było naprawiać po Tusku – przekonywał Andrzej Duda. Wspomniał m.in. o przywróceniu poprzedniego wieku emerytalnego.

Czytaj też:
Andrzej Duda stanowczo: Nie pozwolimy na to, aby sprowadzać nasze dzieci na złą drogę