Rekordowa frekwencja do godz. 12. PKW podała oficjalne dane

Rekordowa frekwencja do godz. 12. PKW podała oficjalne dane

Lokal wyborczy w Krakowie
Lokal wyborczy w Krakowie Źródło:Newspix.pl / ABACA
Wszystko wskazuje na to, że frekwencja podczas tegorocznych wyborów prezydenckich może okazać się rekordowa. Podczas drugiej konferencji prasowej PKW podała oficjalne dane, które wskazują na wysokie zainteresowanie udziałem w głosowaniu.

Przewodniczący PKW podczas konferencji prasowej przekazał dane z godz. 12. Przypomniał przy tym, że liczba osób uprawnionych do głosowania w  wyniosła 29 526 533 osoby. Wydano 7 109 803 kart do głosowania, co stanowi 24,08 proc. frekwencji. Sylwester Marciniak podał również szczegółowe informacje dotyczące konkretnych województw. Wynika z nich, że najwyższą frekwencję odnotowano na Mazowszu - 26,36 proc. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajęło województwo małopolskie (25,32 proc.) a trzecie woj. podlaskie (25,16 proc.).

Najniższą frekwencję do godz. 12 potwierdzono z kolei w woj. opolskim. Tam do urn poszło 20,6 proc. osób uprawnionych do głosowania. Przed ostatnie miejsce pod tym względem zajęło woj. świętokrzyskie (22,13 proc.), a woj. lubuskie z wynikiem 22,65 proc. było kolejnym regionem z najniższą frekwencją.

Głosujące miasta i rekordowa frekwencja

Wiadomo również, jak zmobilizowali się mieszkańcy dużych miast. Najwyższą frekwencją może poszczycić się Warszawa (29,59 proc.), a kolejne miejsca zajęły Zielona Góra (28,58) oraz Toruń (28,42). Najmniej wyborców wybrało się do urn w Gdańsku (22,11 proc.), Katowicach (25,92 proc.) oraz Lublinie (26,05 proc.).

Sylwester Marciniak przywołał dane z poprzednich wyborów. W 2015 roku o godz. 12 frekwencja wynosiła 14,61 proc. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych było to już 18,14 proc. Dopytywany przez dziennikarzy, czy tegoroczny wynik można uznać za rekordowy, przewodniczący PKW odpowiedział twierdząco. Dodał, że frekwencja dzisiejszych wyborów może okazać się wyższa nie tylko od głosowań organizowanych w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale również tych z lat 90'.

Czytaj też:
Politycy już zagłosowali. Przy urnach pojawili się m.in. kandydaci na prezydenta

Źródło: WPROST.pl / PKW