Awaria na stronie internetowej MSZ. Co z głosowaniem korespondencyjnym za granicą?

Awaria na stronie internetowej MSZ. Co z głosowaniem korespondencyjnym za granicą?

Urna wyborcza, zdjęcie ilustracyjne
Urna wyborcza, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Christian Schwier
Przez blisko dwie godziny nie działała strona internetowa MSZ, za pośrednictwem której można było zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego w II turze wyborów. Jak podaje RMF FM, czas na rejestrację wyborców, którzy chcą głosować korespondencyjnie, nie zostanie wydłużony.

Z danych przekazanych przez PKW po podliczeniu głosów z 100 proc. obwodów wynika, że żaden z kandydatów nie uzyskał poparcia wyższego niż 50 procent. Tym samym konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury wyborów. Zgodnie z kodeksem wyborczym zmierzy się w niej dwóch kandydatów z najwyższym poparciem – będą to Andrzej Duda, na którego głos oddało 43,5 proc. wyborców oraz Rafał Trzaskowski, którego poparło 30,5 proc. wyborców. Kodeks wyborczy zakłada, że druga tura wyborów odbędzie się za dwa tygodnie, a więc do urn wyborczych pójdziemy w niedzielę 12 lipca.

O północy minął termin zgłaszania się nowych wyborców, którzy chcieliby oddać głos poza granicami kraju w formie korespondencyjnej. Osoby, które w I turze zagłosowały korespondencyjnie automatycznie otrzymają pakiety do wzięcia udziału w II turze 12 lipca. Jak podaje RMF FM, przez w poniedziałek 29 czerwca przez blisko dwie godziny nie działała strona MSZ, za pośrednictwem której można się było zarejestrować. Zgłoszenia można było przysyłać poprzez wiadomości e-mail, co jednak znacznie utrudniło całą procedurę.

Trzaskowski apeluje o wydłużenie czasu rejestracji

Rafał Trzaskowski apelował o wydłużenie możliwości rejestracji o 24 godziny. – Problemów z głosowaniem za granicą było mnóstwo, ostatnio były problemy dotyczące serwerów. W związku z tym jasny apel do MSZ, żeby przedłużyć o 24 godziny możliwość rejestracji wszystkich tych, którzy chcą głosować i którzy są poza terytorium Polski – 0,5 mln osób chce głosować i powinniśmy im to umożliwić – tłumaczył. Wyborcy, którzy chcą zagłosować osobiście poza granicami Polski, mają czas na rejestrację do 9 lipca do północy. Ci, którzy brali udział w pierwszej turze wyborów, nie muszą się ponownie rejestrować.

MSZ komentuje

Zapisy do spisu wyborców za granicą przeprowadzone były zgodnie z harmonogramem i rozpoczęły się 9 czerwca 2020 roku. Od początku informowaliśmy wyborców na temat wszystkich możliwych form zapisów, które, poza systemem e-wybory, obejmowały również inne sposoby (mail, telefon, telefaks). Nie będzie dodatkowego czasu na zgłaszanie chęci głosowania za granicą, mimo wieczornej awarii systemu rejestracji – napisano w oświadczeniu MSZ.

Z danych MSZ wynika, że na całym świecie do udziału w wyborach w formie korespondencyjnej zgłosiło się ponad 140 tys. nowych wyborców, najwięcej z Wielkiej Brytanii. Łącznie na listach do głosowania za granicą jest 515 894 wyborców.

Czytaj też:
W jednej z komisji frekwencja przekroczyła 100 proc. Jak to możliwe?