Sławomir Nitras nie zrezygnuje i nie przeprosi: Nie jestem agresywny. Ja jestem po prostu skuteczny

Sławomir Nitras nie zrezygnuje i nie przeprosi: Nie jestem agresywny. Ja jestem po prostu skuteczny

Sławomir Nitras
Sławomir NitrasŹródło:Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews
Sławomir Nitras ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego pojawił się w Radiu Zet, by odpowiadać na zarzuty przedstawicieli PiS kierowane pod jego adresem. Zdecydowanie odrzucił żądania dotyczące jego rezygnacji czy choćby przeprosin.

Prowadząca poranny wywiad Beata Lubecka pytała Sławomira Nitrasa m.in. o to, czy nie uważa on, że swoją osobą szkodzi kandydatowi KO, Rafałowi Trzaskowskiemu. – Mam nadzieję, że ma szansę na zwycięstwo, i że nie szkodzę – odpowiadał członek sztabu wyborczego prezydenta Warszawy. Nitras nie zgodził się też z zarzutami, że „traci kontrolę” i nie panuje nad nerwami. – To nie prawda. Postaram się udowodnić, że nie tylko nie tracę kontroli, ale i nie puszczają mi nerwy – zapowiadał. Czym innym jest szybka reakcja, kiedy ktoś próbuje zakłócić lub uniemożliwić przeprowadzenie naszej konferencji prasowej – dodawał.

Oskarżenia dotyczące zachowania Nitrasa związane były głównie z sytuacją, do której doszło w oczyszczalni ścieków Czajka. Twierdził, że on sam nie zakłócał konferencji prasowej Janusza Cieszyńskiego, za Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba z PiS robili to w warszawskiej oczyszczalni. – Na Czajce sytuacja wyglądała w sposób następujący – była tam konferencja Rafała Trzaskowskiego, a wszystko wydarzyło się po aferze z ochroniarzami, której nie nagrano. Kaleta i Ozdoba przedarli się przez ochroniarzy – mówił Nitras i przyznał, że on sam musiał wystąpić w tej roli. – Można sobie tylko wyobrażać, do czego by doszło. Jeżeli ludzie są gotowi wskakiwać do zbiorników retencyjnych w oczyszczalni ścieków, to można sobie zadać pytanie, co by było, gdyby mieli okazję stanąć na konferencji, przy kamerach, przy prezydencie Trzaskowskim – mówił.

Na kolejne sugestie, iż zareagował przesadnie, Nitras zwrócił się bezpośrednio do dziennikarki. – Nie jestem agresywny i prosiłbym aby pani mi tego nie zarzucała. Ja jestem po prostu skuteczny – stwierdził. Pytany o przeprosiny, odpowiedział pytaniem. – Ale za co? To pan Kaleta i pan Ozdoba powinni przeprosić, że nie słuchali władz oczyszczalni ścieków, próbowali chodzić po infrastrukturze krytycznej – mówił. Dodawał, że w związku z działalnością polityków PiS władze Warszawy powinny pomyśleć nad wzmocnieniem ochrony. Nie zgodził się też z żądaniami partii rządzącej dotyczącymi jego ustąpienia ze sztabu Trzaskowskiego. – Gdybyśmy postępowali według zasad PiS, to musielibyśmy zażądać wykluczenia połowy całego sztabu PiS-u – ocenił.

„Duda przyłącza się do chóru antyszczepionkowców”

– Pan Duda przyłącza się do chóru antyszczepionkowców. Później Duda mówi, ze został zmanipulowany. Ale występował sam, więc jak został zmanipulowany? Powinien przeprosić za swoją wypowiedź. Wszyscy wiemy, że jeżeli liczba osób nieszczepionych wzrośnie, to cała populacja ucierpi. Mam nadzieję, że Duda będzie miał na tyle powagi, by wycofać się ze swojej wypowiedzi. To ogromny błąd pana Dudy i powinniśmy o tym mówić – podkreślał Sławomir Nitras, komentując słowa prezydenta podczas poniedziałkowej debaty TVP. – Pan prezydent Duda naraża wiele osób, zwłaszcza starszych na chorobę, a nawet na śmierć. To wstyd, że w XXI wieku prezydent mówi takie rzeczy, tylko żeby zdobyć 1 czy 2 punkty procentowe – dodawał.

Nitras kontra Kaleta

Jacek Ozdoba i Sebastian Kaleta pojawili się w czwartek 2 lipca na terenie oczyszczalni ścieków Czajka. Politycy PiS chcieli powiedzieć, że finansowania na inwestycję w tym miejscu udzielił rząd PiS, ponieważ byli pewni, że prezydent Warszawy o tym nie wspomni. Z relacji polityków na Twitterze wynika, że na terenie Czajki doszło do awantury z udziałem Sławomira Nitrasa. Sebastian Kaleta twierdzi, że poseł PO naruszył jego nietykalność cielesną i utrudniał mu pracę. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać awanturę między politykami.

twitterCzytaj też:
Najnowszy spot wyborczy, w głównej roli Nitras. Rzeczniczka PiS przedstawiła jasne żądanie
Czytaj też:
Incydent z udziałem Nitrasa. „Nie dziwię się, że Kaleta chciał wskoczyć do zbiornika retencyjnego”
Czytaj też:
Zawiadomienie do prokuratury po szarpaninie posłów. „Czasem trzeba pokazać, kto jest prawdziwym mężczyzną”