Kinga i Agata Duda wspierają prezydenta w ostatnim dniu kampanii. „Zawsze były przy mnie”

Kinga i Agata Duda wspierają prezydenta w ostatnim dniu kampanii. „Zawsze były przy mnie”

Andrzej Duda z żoną i córką
Andrzej Duda z żoną i córkąŹródło:Facebook / Andrzej Duda
Kinga Duda i Agata Kornhauser-Duda, czyli córka i żona urzędującego prezydenta pojawiły się na wiecu Andrzeja Dudy w Rzeszowie. W ostatnim dniu kampanii, prezydent wspierany przez rodzinę prosił o oddanie na niego głosu w niedzielnych wyborach. – W drugiej kadencji będę odpowiadał tylko przed Bogiem, historią i narodem – zapowiedział prezydent.

Te wybory zdecydują o tym, jaka będzie Polska. Nie chcę żeby wróciła Polska sprzed 2015 roku. Chcę, aby Polska się rozwijała, aby zostały podtrzymane nasze tradycje – mówił na spotkaniu z  w Rzeszowie. – Nie mówię, ze przez ostatnie 5 lat byliśmy nieomylni. Nie mówię, ze wszystkie zobowiązania z 2015 roku zostały spełnione. Ale popatrzcie na Polskę, na to jak żyliście do 2015 roku, a jak żyje Wam się dzisiaj, jak bardzo nasz kraj się zmienił. Pytanie brzmi: przeszłość czy przyszłość? Ja wybieram przyszłość! – dodał.

Andrzej Duda zapowiedział, ze jego druga kadencja będzie inna od pierwszej. – Startuję po to, by zostać prezydentem na kolejne pięć lat. To będzie inna kadencja, bo Polska jest inna. Poza tym, to będzie druga kadencja. Zgodnie z tym, co stanowi polska konstytucja, moja druga i ostatnia. Będę w niej odpowiadał tylko przed Bogiem, historią i narodem, przed państwem będę odpowiadał – zapewnił urzędujący prezydent.

Kinga i Agata Duda na wiecu prezydenta

Chce w tym miejscu podziękować dwóm osobom, które znacie, a które są dla mnie niezwykle ważne, a które zawsze były przy mnie. Dziękuję mojej żonie Agacie i mojej córce Kindze, które są tu dziś ze mną– powiedział prezydent i zaprosił je na scenę. – Przyjechały obie, by pokazać, że stoimy jak mur za Polską, która będzie Polska nowoczesną, ale jednocześnie Polską mocną swoją tradycją, swoją tożsamością – dodał.

Przeżyliśmy wiele trudnych chwil, ale Agata zawsze stała przy moim boku, reprezentowała nasze państwo. Ogromnie jej za to dziękuje – powiedział prezydent. – Była cicho i spokojnie, nie starając się błyszczeć w mediach, wszędzie tam gdzie działy się ludzkie dramaty, gdzie ludzie cierpieli. Przez całe 5 lat służyła ludziom. Jestem jej ogromnie wdzięczny, bo wspaniale wykonywała obowiązki pierwszej damy – dodał.

Prezydent podziękował także swojej córce Kindze. – Za to, że wszędzie tam, gdzie była, w rożnych miejscach na świecie z dumą pokazywała, że Polacy mogą się liczyć wśród najlepszych. I śmiało mogą konkurować ze wszystkimi najambitniejszymi nacjami na świecie – tłumaczył. – Dziękuję za to bardzo – dodał.

twitter

„Zwracam się do was jako żona Andrzeja”

Dzisiaj zwracam się do was nie jako prezydentowa, ale żona Andrzeja. Chciałabym państwu z całego serca podziękować za to niezwykłe wsparcie, które państwo dają mojemu mężowi. Dziękuje za każdy uśmiech, za dobre słowo, za każde uściśniecie dłoni. Nawet nie wiedzą państwo, jak to jest dla niego ważne – mówiła na wiecu prezydenta. – On dzięki państwu ma tyle siły, żeby, tę kampanię prowadzić, żeby ją dokończyć i miejmy nadzieję zwyciężyć – dodała.

Pierwsza dama przyznała, że kampania była bardzo trudna i bardzo brutalna. – Mówi się, że kampania rządzi się swoimi prawami. Tak pewnie jest. Sztaby prześcigają się w różnego rodzaju również kalumniach, kłamstwach. Być może tak rzeczywiście jest. Ja na to nie daję zgody. Nigdy tego nie zrozumiem – mówiła Agata Kornhauser-Duda – Mam marzenie, żebyśmy się wreszcie zaczęli traktować z szacunkiem. To jest najważniejsze – podkreśliła.

Każdy z nas ma jakieś poglądy. Są to oczywiście różne poglądy, ale czy nie możemy różnić się pięknie? Możemy. Możemy otaczać się serdecznością i życzliwością. Świat jest naprawdę piękny. Traktujmy się z szacunkiem – wezwała pierwsza dama.

Agata Kornhauser-Duda zaapelowała też do Rafała Trzaskowskiego i jego żony.

Mam również taki apel do pana Rafała i pani Małgorzaty. Niezależnie od tego, co nam przyszłość przyniesie i co stanie się w niedzielę, proponuję, byśmy z szacunkiem przyjęli wybór naszych rodaków. Niech zdecyduje większość. Zagłosujmy za, a nie przeciw. Niech wygra Polska, bo Polska jest najważniejsza – wezwała pierwsza dama. – Można nie zgadzać się politycznie z moim mężem, ale jedno jest pewne. To jest najbardziej uczciwy człowiek jakiego znam. To jest człowiek dobry, który kocha ludzi i kocha swój kraj – dodała na koniec.

Czytaj też:
Była polityk PO zagłosuje na Andrzeja Dudę. „To zrobi nasz głos, twój głos”