– To jest tylko 200 tys. głosów w liczbie bezwzględnej. To biorąc pod uwagę wszystkich głosujących, naprawdę nie jest dużo – skomentował niewielką różnicę między kandydatami, którą pokazały wyniki exit poll, Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
– Czekamy do samego końca. Już nie jeden otwierał szampana, mówił o tym, że wygrał, a nad ranem okazywało się, że przegrał. Musimy spokojnie poczekać na to, aż spłyną wszystkie głosy – powiedział poseł KO na wieczorze wyborczym Rafała Trzaskowskiego.
Wyniki wyborów – jaki wpływ miała telewizja publiczna?
Zapytaliśmy też skąd jego zdaniem tak wysoki wynik prezydenta Andrzeja Dudy po pięciu latach sprawowania urzędu. – Rafał Trzaskowski w tych wyborach walczył nie tylko z Andrzejem Dudą. Przede wszystkim walczył z Jackiem Kurskim, który jako tak zwana telewizja publiczna, poprzez materiały w „Wiadomościach” prowadziła ogromną nagonkę – przekonywał Joński. – Nie było ani jednego materiału w „Wiadomościach”, który byłby, chociażby neutralny dla Rafała Trzaskowskiego – przekonywał poseł KO. – Przy takim zmasowanym ataku Rafał Trzaskowski pokazał, że jest w stanie pobudzić ogromną nadzieję na zmianę. Ja wciąż mam nadzieję, że po zliczeniu wszystkich głosów Rafał Trzaskowski wygra – podkreślił Joński.
Jak sztab Rafała Trzaskowskiego spędził dzisiejszą noc? – Nie idziemy spać, ale tyle było nieprzespanych nocy w tej kampanii, że jedna więcej nie zaszkodzi – powiedział z uśmiechem poseł Joński. – Będziemy czekali. Oczywiście chcielibyśmy, aby te wybory były rozstrzygnięte już dziś, ale wiemy, z kim się mierzyliśmy. To urzędujący premier, wielka machina, premier Morawiecki, który rozdawał czeki i mówił, żeby głosować na Andrzeja Dudę, i z telewizją publiczną. Mimo to osiągnął świetny wynik. Wielki szacunek dla niego i jego rodziny – podsumował Dariusz Joński.
Czytaj też:
Bartosz Arłukowicz o wynikach wyborów: Polacy powiedzieli głośno „Mamy dość”