Wybory prezydenckie 2020. Będzie druga tura głosowania. Kiedy ponownie pójdziemy do urn?

Wybory prezydenckie 2020. Będzie druga tura głosowania. Kiedy ponownie pójdziemy do urn?

Wybory, zdjęcie ilustracyjne
Wybory, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Michał Fludra
W przeprowadzonych 28 czerwca wyborach prezydenckich żaden kandydat najprawdopodobniej nie uzyskał więcej niż 50 proc. głosów wyborców. W związku z tym konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury wyborów. Kiedy ostatecznie wybierzemy prezydenta RP?

Według sondażu late poll (sondażu uzupełnionego o częściowe oficjalne wyniki ) przeprowadzonego przez IPSOS dla TVP, TVN oraz Polsatu żaden z kandydatów nie uzyskał poparcia wyższego niż 50 procent. Tym samym konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury wyborów.

Zgodnie z kodeksem wyborczym zmierzy się w niej dwóch kandydatów z najwyższym poparciem - według sondażu będą to Andrzej Duda, na którego głos oddało 42,9 proc. wyborców oraz Rafał Trzaskowski, którego poparło 30,3 proc. wyborców. Kodeks wyborczy zakłada, że druga tura wyborów odbędzie się za dwa tygodnie, a więc do urn wyborczych pójdziemy w niedzielę 12 lipca.

Wyniki sondażu late poll

W poniedziałek 29 czerwca rano stacja TVN opublikowała wyniki sondażu late poll IPSOS. W stosunku do badania exit poll swoje wyniki poprawił zwycięzca. zdobył 42,9 procent głosów (41,8 proc. w exit poll). Na drugim miejscu uplasował się z rezultatem 30,3 procent (- 0,1 w stosunku do exit poll).

Trzeci rezultat uzyskał , na którego głos oddało 14 procent wyborców. zdobył 6,9 procent głosów, 2,5 procent głosów, a  2,3 procent.

Kiedy oficjalne wyniki?

Jak informowali w niedzielę szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak oraz przewodnicząca Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak, pełne oficjalne wyniki wyborów powinniśmy poznać we wtorek wieczorem bądź najpóźniej w środę rano.

Na poniedziałek PKW zaplanowała kilka konferencji, w trakcie których podawane będą cząstkowe wyniki wyborów. Pierwsza z nich o godzinie 10 rano.

Czytaj też:
Duda pogratulował Trzaskowskiemu. Zwolennicy prezydenta zareagowali w nietypowy sposób