Tragedia w Warszawie. Kobieta zmarła podczas liczenia głosów

Tragedia w Warszawie. Kobieta zmarła podczas liczenia głosów

Przezroczysta urna wyborcza
Przezroczysta urna wyborcza Źródło:Fotolia / plprod
Nie żyje 66-latka, która była członkiem jednej z komisji obwodowych w Warszawie. Kobieta zmarła w nocy z niedzieli na poniedziałek, podczas liczenia głosów.

Informację o zdarzeniu przekazał TVN24. Do tragedii doszło w komisji obwodowej, która miała swoją siedzibę przy ulicy Chocimskiej 5 w . W nocy trwało tam zliczanie głosów oddanych przez mieszkańców w wyborach samorządowych. – O godzinie 3.40 otrzymaliśmy zgłoszenie. Zmarła kobieta, która zasiadała w składzie komisji. Miała 66 lat – powiedział w rozmowie ze stacją Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy .

Sprawą zajął się prokurator. Wiadomo już, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 66-latki. Policja z kolei wyjaśni okoliczności jej śmierci. Reporter TVN24 przekazał, że w poniedziałek przed południem komisja wciąż pracowała. Jeden z ochroniarzy pytany o śmierć kobiety stwierdził, że „wydarzył się nieszczęśliwy wypadek”.

Nie pierwszy taki wypadek

Przypomnijmy, to nie pierwsze tak tragiczne zdarzenie związane z . Kandydat PiS na radnego zmarł kilka dni temu podczas rozwieszenia plakatów wyborczych. Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek 19 października. Jak podaje portal jaworzno.pl, Rafał Bebak, kandydat PiS na radnego Jaworzna zmarł podczas akcji plakatowania. Mężczyzna wybrał się rowerem rozwieszać swoje banery wyborcze. Jego ciało znaleziono w nocy. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci kandydata na radnego, ale policja wykluczyła udział osób trzecich.

Czytaj też:
Nie żyje kandydat PiS na radnego. Zmarł w nocy rozwieszając plakaty wyborcze

Źródło: tvnwarszawa.tvn24.pl