Poszukiwacze "złotego pociągu" zdecydowali się na rozpoczęcie drugiego wykopu w nasypie kolejowym w Wałbrzychu. Przy pierwszym nie natrafiono na żadne ślady tunelu.
Nowy wykop na 65. kilometrze kolejowej trasy z Wrocławia do Wałbrzycha określa się jako ostatnią szansę poszukiwaczy. W pierwszym przekopie nie odnaleziono niczego, co wskazywałoby na obecność tunelu pod badaną skarpą.
Sprawdzający teren przy pomocy georadarów poszukiwacze mówią o jednoznacznych dowodach na istnienie podziemnych instalacji. W ubiegłym tygodniu potwierdziło to sześć różnych grup badaczy.
Przy drugim wykopie podjęte zostaną te same czynności, co poprzednio. Tunele idące do ziemi wykopywać będą koparki. Operacja według wstępnych szacunków ma zakończyć się najpóźniej jutro.
Mieszkańcy Wałbrzycha i okolic od kilku dni gromadzą się na miejscu poszukiwań "złotego pociągu". Prace obserwują też media z całego świata.
Źródło: zloty-pociag.com/