W środę spotkanie ws. "złotego pociągu" spod Wałbrzycha

W środę spotkanie ws. "złotego pociągu" spod Wałbrzycha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Złoto
Złoto Źródło:Fotolia
Jak dowiedziało się Radio ZET, w środę władze Wałbrzycha spotkają się z pełnomocnikami poszukiwaczy, którzy wiedzą, gdzie znajduje się zaginiony legendarny pociąg.
W czasie spotkania przekazana może zostać informacja, gdzie pod ziemią znajduje się niemiecki pancerny pociąg z 1944 roku. Pełnomocnicy odkrywców zapewniają jednak, że poszukiwacze nie uzależniali wskazania miejsca ukrycia pociągu od tego, czy dostaną gwarancję znaleźnego. Tę kwestię bowiem i tak regulują przepisy prawa.

Zagadka z czasów wojny

Do Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy twierdzą, że odnaleźli zaginiony pociąg z czasów II WŚ. Domagają się także 10 proc. znaleźnego. Mężczyźni skontaktowali się ze starostwem za pośrednictwem kancelarii prawnej. Z ich relacji wynika, że pociąg mierzy około 150 metrów długości, a w środku mają znajdować się wartościowe przedmioty. Zdaniem badaczy tropy wskazują na to, że jeżeli mężczyźni naprawdę odnaleźli ten pociąg, to jest to legendarny skład, który w maju 1945 wyjechał z Wrocławia. Pociąg miał przewozić ogromną ilość kruszców.

Do rewelacji Polaka i Niemca sceptycznie podchodząc pasjonaci historii Dolnego Śląska. - Wygląda to na wakacyjną opowieść. Chociaż bardzo bym chciała żeby pociąg został odnaleziony. To byłoby niesamowite odkrycie - mówiła Joanna Lamparska, autorka książek o tajemnicach Dolnego Śląska.

RMF FM, Wprost