15 grudnia dowiemy się, czy złoty pociąg istnieje

15 grudnia dowiemy się, czy złoty pociąg istnieje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pociąg (zdjęcie ilustracyjne), fot. Sergey Ksenofontov/fotolia.pl
15 grudnia dowiemy się, czy złoty pociąg zakopany jest w okolicach Wałbrzycha przy słynnym 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych.
15 grudnia prezydent Wałbrzycha zaprezentuje na konferencji prasowej wyniki raportu Piotra Kopera i Andreasa Richtera oraz raportu naukowców z AGH w Krakowie.

Rzecznik AGH, Bartosz Dembiński powiedział, że raport trafi do Wałbrzycha w najbliższych dniach. Prezydent ma się z nim zapoznać, po czym przedstawić ustalenia płynące z obu dokumentów na konferencji prasowej.

Zagadka z czasów wojny

W połowie sierpnia do Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że odnaleźli zaginiony pociąg z czasów II Wojny Światowej. Domagali się także 10 proc. znaleźnego. Mężczyźni skontaktowali się ze starostwem za pośrednictwem kancelarii prawnej.

Z ich relacji wynikało, że pociąg mierzy około 150 metrów długości, a w środku mają znajdować się wartościowe przedmioty. Zdaniem badaczy tropy wskazują na to, że jeżeli mężczyźni naprawdę odkryli pociąg w tamtym rejonie, to jest to legendarny skład, który w maju 1945 wyjechał z Wrocławia. Pociąg miał przewozić ogromną ilość kruszców. Istnienie pociągu potwierdził także generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski.

Gazeta Wyborcza, Wprost