Zastrzelił 5 członków rosyjskiego klubu motocyklowego. Tłumaczył, że obrazili go przy kobietach

Zastrzelił 5 członków rosyjskiego klubu motocyklowego. Tłumaczył, że obrazili go przy kobietach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mężczyzna, który przyznał się do zastrzelenia motocyklistów
Mężczyzna, który przyznał się do zastrzelenia motocyklistówŹródło:vk.com/Ilya Aseev
Rosyjscy śledczy aresztowali mężczyznę podejrzanego o zabicie pięciu motocyklistów. Strzelec przyznał się do winy i tłumaczył, że mężczyźni "zaczepiali go bez powodu".

Zdarzenie miało miejsce 100 kilometrów na południowy-wschód od Moskwy. W sobotę wieczorem grupa przyjaciół z klubu motocyklowego wdała się w sprzeczkę z samotnym mężczyzną w pobliżu opuszczonej gorzelni. Jak później tłumaczył, "obrażali" go w obecności dwóch kobiet. Mężczyzna w złości udał się do swojego mieszkania po broń myśliwską, wrócił nad ranem i zaczął strzelać do śpiących. Zabił pięciu z nich, co potwierdziły dwie kobiety, będące świadkami zdarzenia. Jeden z mężczyzn nie zginął od razu. Napastnik dobił rannego nożem. Oszczędził dziewczyny, a jednej z nich kazał odwieźć się do domu. Po uwolnieniu się od szaleńca, natychmiast doniosła o wszystkim policji.

"Potraktowali go źle"

Patolodzy badający ciała motocyklistów zauważyli, że wszyscy oprócz postrzałów mieli też rany zadane nożem. Stwierdzili, iż napastnik kaleczył swoje ofiary jeszcze po tym, jak zmarły. Podczas badania w areszcie wykryto w jego krwi alkohol.

27-latek przeprosił rodziny zamordowanych. Przyznał, że chociaż motocykliści "potraktowali go źle bez powodu", to jednak nie powinien był reagować w ten sposób. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Agencja informacyjna TASS podała, że motocykliści należeli do klubu właścicieli i fanów Hondy, którzy swoją podróżą po kraju planowali uczcić 71. rocznicę zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami podczas II Wojny Światowej.

Źródło: Fox News