Ksiądz oraz kierowca usłyszeli zarzuty po wypadku w Bejdach na Mazowszu, do którego doszło w listopadzie. O sprawie informuje RMF FM.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło, gdy grupa wiernych szła w procesji zmierzającej z kościoła na cmentarz.W wyniku wypadku rannych zostało wówczas kilkanaście osób. Teraz sąd zdecydował, by postawić zarzuty księdzu i kierowcy samochodu osobowego, który wjechał w grupę pieszych.
19-latek kierujący golfem odpowie za naruszenie zasad bezpieczeństwa i niedostosowanie techniki jazdy. Księdzu, który przewodził procesji, zostały z kolei postawione zarzuty dotyczące m.in. tego, że uczestnicy szli bez latarek. Obu mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: RMF FM