Z badania opublikowanego przez działającą na rzecz propagowania eutanazji organizację "Exit", wynika, że niemal 2/3 Szwajcarów po 50-tce rozważała możliwość skrócenia swojego życia poprzez "wspomagane samobójstwo". Sondaż został przeprowadzony na mieszkańcach niemieckojęzycznych części kraju, w badaniu udział wzięło 1036 osób. Szwajcarskie media przypominają jednak, że podobny był rezultat ankiety przeprowadzonej przed kilkoma laty w kantonach zamieszkanych przez ludność francuskojęzyczną.
Ułatwić śmierć
Wiceprzewodnicząca organizacji "Exit" Marion Schafroth podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowane zostały wyniki sondażu, przekazała, że pacjenci w sposób oczywisty oczekują od lekarzy rozmowy na temat eutanazji "bez tabu". Schafroth zaapelowała też do organizacji medycznych, by ich członkowie rozważyli wolontariat przy zabiegach.
Saskia Frei, która stoi na czele organizacji, zwróciła uwagę na konieczność uproszczenia procedury "wspomaganego samobójstwa", tak by policja nie musiała wszczynać śledztwa. W świetle obecnie obowiązujących przepisów, policja musi prowadzić postępowanie w przypadku każdej eutanazji ze względu na "nadzwyczajne okoliczności" śmierci. Celem jest wykluczenie nadużyć.
Wzrost zainteresowania eutanazją
Jak podkreślają szwajcarskie media, w kraju rośnie liczba przypadków eutanazji. W minionym roku sama organizacja Exit pomogła w samobójstwie 782 osób w niemieckojęzycznej części kraju i 213 osobom we francuskojęzycznych kantonach. Średnia wieku pacjentów, którzy decydowali się na eutanazję, wynosiła 78 lat, ich liczba wzrosła o 30 proc. w porównaniu do 2014 roku.
Belgia i eutanazja dzieci
Najbardziej liberalne przepisy dotyczące eutanazji obowiązują w Belgii. W weekend media podały informację o pierwszym po zmianie prawa przypadku eutanazji nieletniego.
Czytaj też:
Pierwszy taki przypadek w historii. Dziecko poddało się eutanazji