W przeprowadzonych przez brytyjską policję nalotach na 4 firmy, uwolniono łącznie 12 osób: 11 obywateli Polski i Hindusa. Mężczyźni byli wygłodzeni, chorzy, niektórzy uzależnieni od alkoholu. Jeden z nich pracował ze złamanym ramieniem. Przetrzymywano ich na terenie sortowni, gdzie pracowali po wiele godzin i spali na kartonach. Gangsterzy płacili swoim niewolnikom po jednym funcie za godzinę.
W związku z akcją brytyjskiej policji zatrzymano jak dotąd 3 osoby, które organizowały i czerpały korzyści z przestępczego procederu. To 26-, 47- i 52-latek. Postawiono im zarzuty przemytu ludzi oraz zmuszania do niewolnictwa. Mieli wykorzystywać swoją przewagę nad mężczyznami: pokazywali im swoje drogie samochody, poili ich alkoholem.
– Ofiary otrzymają opiekę medyczną i wsparcie, zanim zostaną przesłuchane przez policjantów w obecności polskich tłumaczy – poinformował dowodzący śledztwem inspektor Colin Mattinson z West Midlands Police. – Cały czas powiększa się nasza wiedza na temat współczesnego niewolnictwa, jednak jest to bardzo dobrze ukrywane przestępstwo – tłumaczył. – Bezlitosne jednostki osiągają ogromne korzyści żerując na niewolniczej pracy innych, więc proszę o informowanie o wszelkich podejrzanych zachowaniach w waszej okolicy – apelował.