14-latek zastrzelił ojca. Potem otworzył ogień w szkole

14-latek zastrzelił ojca. Potem otworzył ogień w szkole

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pistolet, zdjęcie poglądowe
Pistolet, zdjęcie poglądoweŹródło:Fotolia / justinkendra
14-latek zabił swojego ojca, a następnie otworzył ogień w szkole - podaje "Telegraph".

Do tragedii doszło w Townville w amerykańskim stanie Karolina Południowa. 14-latek przed pójściem do szkoły zastrzelił swojego 47-letniego ojca. Potem ranił dwoje dzieci i nauczyciela. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja i służby ratunkowe. Poszkodowani trafili do szpitala. Szkołę postanowiono ewakuować. Uczniowie trafili do pobliskiego kościoła. Na razie nie są znane motywy działania nastolatka. 

W środę, 28 września portal cbs46.com informował, że inny 14-latek przez przypadek postrzelił się w głowę. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek w mieście Norcross w stanie Georgia w USA. Policja poinformowała, że 14-latek bawił się skradzionym pistoletem w domu swojego znajomego. W pewnym momencie nastolatek postrzelił się w głowę. Dwa lata młodszy kolega poszkodowanego przyznał, że nie wiedział jak zareagować i był w szoku. – Zobaczyłem go twarzą w dół na poduszce, wszędzie było pełno krwi – relacjonował. 

14-latka przewieziono w ciężkim stanie do szpitala w Atlancie. Rzecznik lokalnej policji przekazał, że w czasie tragedii w domu były dwie osoby dorosłe i czworo dzieci. Śledczy ustalili, że pistolet, z którego postrzelił się 14-latek został skradziony w czerwcu w mieście Marietta. Policjanci próbują dowiedzieć się, w jaki sposób trafił on do rąk chłopca. 

Źródło: Telegraph, cbs46.com