25 lat więzienia za "honorowe zabójstwo". Pakistan zaostrza prawo

25 lat więzienia za "honorowe zabójstwo". Pakistan zaostrza prawo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemoc, kobieta
Przemoc, kobietaŹródło:Fotolia / yahyaikiz
Pakistan przyjął nową ustawę, która przewiduje zaostrzenie kar za "honorowe zabójstwa". Ponadto przestępcy nie będą mieli już możliwości uniknięcia kary - podaje CNN.

– W końcu udało się uchwalić nową ustawę – przyznał senator Farhatullah Babar. – Od teraz morderca nie będzie mógł bezkarnie przebywać na wolności, nawet jeśli członkowie jego rodziny wybaczą mu zabójstwo swojej siostry, matki czy żony w imię "honoru" – dodał.

Nowe prawo przewiduje obowiązkową karę 25 lat więzienia dla mordercy. Premier Pakistanu Nawaz Sharif był pod presją, by ścigać tych, którzy dopuszczają się przemocy wobec kobiet. – Kobiety są najbardziej istotną częścią naszego społeczeństwa i wierzę, że możemy je chronić, aby w równym stopniu przyczyniały się do rozwoju naszego kraju – powiedział.

Parlament przyjął również inną ustawę, która ułatwi wymierzenie kary gwałcicielowi, dzięki obowiązkowym badaniom DNA.

"Honorowe zabójstwa"

W czerwcu tego roku policja w mieście Lahore w Pakistanie zatrzymała kobietę, która była podejrzana o zamordowanie własnej córki. 18-latka miała odmówić małżeństwa ze wskazanym przez jej rodzinę mężczyzną. BBC podaje, że dziewczyna była torturowana, a następnie ją podpalono. 50-letnia matka ofiary przyznała się do winy. Zeenat Rafiq zmarła po trzech dobach pobytu w szpitalu.

50-latka dokonała tzw. „honorowego zabójstwa”, ponieważ jej córka nie chciała wyjść za mąż za wskazanego przez rodzinę mężczyznę. 18-latka wcześniej wzięła ślub w tajemnicy przed swoją rodziną. Potem zwabiono ją podstępem do domu, gdzie została brutalnie zamordowana. W czasie, kiedy dokonano zbrodni w pobliżu był starszy brat dziewczyny, który prawdopodobnie pomagał matce w torturowaniu 18-letniej Zeenat Rafiq.

To kolejna taka tragedia, do której doszło w Pakistanie w ostatnim czasie. Wcześniej pobito i podpalono 18-letnią nauczycielkę, która odrzuciła oświadczyny syna dyrektora szkoły. Dziewczyna w wyniku poparzeń zmarła. Maria Sadaqat została zaatakowana w swoim domu przez grupę mężczyzn. Młodą nauczycielkę pobito, a następnie oblano benzyną i podpalono. 18-latka zmarła w szpitalu w Islamabadzie. Jak podaje BBC, ciało dziewczyny było w 85 proc. poparzone.

Ojciec Marii poinformował, że jednym z napastników był zarządca szkoły, w której pracowała jego córka. 18-latka odrzuciła oświadczyny jego syna, ponieważ mężczyzna miał już inną żonę, z którą miał dziecko. Rodzina dziewczyny twierdzi, że Maria została zamordowana właśnie z powodu odrzucenia oświadczyn.

W Pakistanie przemoc wobec kobiet jest powszechnym zjawiskiem. W 2015 roku blisko 1,1 tys. kobiet straciło życie w wyniku tzw. "honorowych zabójstw".

Źródło: CNN / BBC