Jedna z parafii w Białymstoku na swojej stronie internetowej opublikowała krótki poradnik. Uczy w nim m.in. jak siedzieć i stać podczas mszy świętej.
Na stronie internetowej Parafii Pod Wezwaniem Św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Białymstoku opublikowano tekst o tytule "Postawa podczas Mszy Św.". Parafianie nie tylko z Białegostoku mogą w nim odnaleźć wiele cennych wskazówek dotyczących prawidłowej postawy w kościele. "To, w jaki sposób siedzimy w Kościele nie jest obojętne. Postawa ciała zawsze jest znakiem naszego stosunku do innych. Nawet, jeżeli przyjmujemy taką a nie inną postawę nieświadomie inni odczytują ją jako postawę sygnalizującą nasz stosunek do nich. Powinniśmy zatem siedzieć w taki sposób, by to znamionowało powagę i szacunek dla miejsca i osób" – czytamy.
Poniżej prezentujemy zalecenia parafii dotyczące postawy w kościele:
- Nie możemy pozostawać w pozycji półleżącej.
- Nie wolno nam zakładać nogi na nogę, bo taka postawa jest odbierana jako nieelegancka, arogancka, jak mówi młodzież, „luzacka”, lekceważąca.
- Nie wolno ani mężczyznom ani tym bardziej kobietom szeroko rozstawiać nóg. Jest to nie tylko nieeleganckie, prostackie, znamionujące lekceważenie innych, ale często również wulgarne.
- Powinniśmy siedzieć prosto, nie krzyżując nóg, opierając stopy całą powierzchnią o podłogę. Kolana kobiet powinny się stykać, a kolana mężczyzn powinny być w odległości od siebie o kilka centymetrów.
- Nie opierajmy nóg o klęczniki. Nie tylko je niszczymy w ten sposób, ale możemy je zabrudzić i tym samym spowodować zabrudzenie ubrania klękających w tym miejscu potem wiernych.
- Siedząc w ławce nie rozkładajmy na niej swoich rzeczy (torebki, szalika, parasolki, rękawiczek itd.). Możemy w ten sposób spowodować, że dla kogoś zabraknie siedzącego miejsca.
- Nie rozsiadajmy się też szeroko i zwracajmy uwagę na to czy ktoś nie stoi koło ławki. Starajmy się takim osobom zrobić miejsce zsuwając się w ławce.
- Nie siadajmy za blisko konfesjonału. Jeżeli słyszymy choć słowo dobiegające z niego odsuńmy się na odpowiednią odległość. Pomyślmy jak to my byśmy się czuli, gdyby podczas naszej spowiedzi ktoś obcy były blisko i mógł usłyszeć nasze wyznawanie grzechów.
- Nie siadajmy również, jeżeli to tylko możliwe, w takich miejscach, z których nie widać ołtarza.
- Jeżeli zabrakło dla nas miejsca siedzącego, stańmy w takim miejscu, w którym nikomu nie będziemy przeszkadzali. Nie utrudniajmy innym przejścia przez kościół, nie zasłaniajmy im widoku ołtarza.
- Nie opierajmy się o ściany, ławki, słupy itp. Taka postawa znamionuje lekceważenie. Jest nonszalancka.
- Stójmy prosto i spokojnie. Nie kiwajmy się. Nie przestępujmy wciąż z nogi na nogę. Nie zmieniajmy wciąż postawy. To będzie rozpraszać naszych sąsiadów.
- Stójmy godnie na wyprostowanych nogach. Niech nasze ręce będą opuszczone wzdłuż ciała lub złożone jak do modlitwy. Nie zakładajmy rąk z tyłu. Nie splatajmy ramion.
Źródło: wojciech.bialystok.pl