Toruńska policja poinformowała o zatrzymaniu czwartej już osoby zamieszanej w zdarzenia, do jakich doszło na początku października w samym środku miasta. W jednym ze sklepów na starówce grupa agresywnych młodych ludzi zmusiła studentów z Turcji do uklęknięcia i przepraszania za to, że nie są Polakami. Jeden z nich został uderzony.
3 nieletnich
Pierwszy podejrzanych wpadł w ręce policji już 2 dni po incydencie, 10 października. Kolejny został doprowadzony na komendę 18 października. Kryminalni ustalili, że obaj brali czynny udział w zajściu i dopuścili się znieważenia na tle narodowościowym w stosunku do studentów. 15 listopada zatrzymano kolejną osobę uwikłaną w tę sprawę. Podejrzany obecnie ma 17 lat, jednak w chwili kiedy doszło do zdarzenia miał lat 16. On również jest mieszkańcem Torunia. Materiały dotyczące jego udziału w tym zdarzeniu, podobnie, jak w przypadku dwóch pozostałych nieletnich zatrzymanych do tej sprawy, zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego i ds. Nieletnich.
20-letni prowodyr
Analizując zgromadzony materiał, funkcjonariusze wytypowali również mężczyznę, który zapoczątkował całe zajście i w sposób wulgarny znieważył studentów, a następnie uderzył jednego z nich. W dwa dni od zatrzymania pierwszego nieletniego sprawcy toruńscy kryminalni zatrzymali 20-latka. Jest on podejrzany o to, że 8 października około 3:30 nad ranem znieważył na tle narodowościowym trzyosobową grupę studentów z Turcji, a następnie uderzył jednego z nich. Mężczyzna nie był znany policjantom z wcześniejszych spraw, gdyż w przeszłości nie był karany. 20-latek usłyszał zarzut znieważenia na tle narodowościowym z użyciem przemocy. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Ma także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych i został zobowiązany do poręczenia majątkowego.